Mija już niemal rok, odkąd wszystkie dzieci z polskich szkół zmuszone są do odbywania lekcji we własnych domach. Jak się jednak okazuje, pandemia koronawirusa - pomimo tragicznych skutków - pomogła uratować życie pewnej starszej pani. Jak to możliwe?
Wzorowa reakcja małej dziewczynki
Dzieci często wydają się być o wiele mniej odpowiedzialne od dorosłych - zdarzają się jednak sytuacje, w których wykazują się znacznie większą odwagą i opanowaniem, niż wiele starszych od nich osób. Tak było i w tym przypadku.
Jedna z najmłodszych uczennic, 7-letnia Amelia z Kalska, jak co dzień brała udział w zdalnych lekcjach. Kiedy rodziców dziewczynki nie było w domu, nad jej edukacją czuwała babcia. To właśnie ona znalazła się w potrzebie. Sytuacja mogła skończyć się tragicznie, gdyby nie... zdalne nauczanie.
Mała Amelia brała udział w zajęciach, gdy nagle w jej domu doszło do wypadku - jej chorująca na cukrzycę babcia upadła i rozbiła sobie głowę. Staruszka była w na tyle złym stanie, że nie dała rady wezwać pomocy. Na ratunek przyszła jej jednak rezolutna wnuczka.
Amelia, pomimo braku dostępu do telefonu, wykazała się ogromnym rozsądkiem i postanowiła wykorzystać wszystko, co akurat miała pod ręką - padło na zdalne lekcje. Dziewczynka szybko poinformowała o kryzysowej sytuacji swoich kolegów z klasy oraz wychowawczynię, którzy błyskawicznie zareagowali. Już po chwili w domu siedmiolatki pojawił się ojciec jednego ze szkolnych kolegów dziewczynki, a następnie... dyrektorka i nauczyciele, którzy niezwłocznie udzielili starszej kobiecie pomocy oraz wezwali pogotowie.
Dla babci Amelii wszystko skończyło się dobrze, a sama postawa dziewczynki nie przeszła bez echa w jej rodzinnej miejscowości. O jej heroicznym czynie dowiedziało się stowarzyszenie "Aktywny Kalsk", którego przedstawiciele postanowili nagrodzić siedmiolatkę prezentem.
Trzeba przyznać, że takim opanowaniem poszczyciłoby się niewielu dorosłych!
Zobacz także: Jak wyglądał pierwszy ślub Michała Wiśniewskiego? Muzyk zdradził szczegóły uroczystości z Magdą Femme
Może cię zainteresować: Zdjęcie prawnuka królowej Elżbiety obiegło sieć. Syn Harry'ego i Meghan zmienił się nie do poznania. Jak wygląda teraz Archie
Pisaliśmy również o: Maciej Kot i jego ukochana z niecierpliwością oczekują nowego członka rodziny. Para pokazała wnętrze pokoju dziecięcego. Wystrój robi wrażenie