Fani śledzą także życi prywatne aktorów za pomocą mediów społecznościowych. Ostatnio jedna z aktorek przekazała tragiczne wiadomości. Wielbiciele składają wyrazy współczucia.
Pierwszy odcinek „M jak Miłość” został wyemitowany w 2000 roku. Nic dziwnego więc, że fani zżyli się z aktorami, którzy wcielili się w rolę ich ulubionych bohaterów serialu. Wielbiciele obserwują gwiazd w mediach społecznościowych, gdzie ci dzielą się szczegółami swojego życia. Tym razem jedna z aktorek kultowego serialu przekazała tragiczną wiadomość.
Aktorka „M jak Miłość” przekazała przerażającą wiadomość
Jedna z aktorek serialu „M jak Miłość” podzieliła się tragiczną wiadomością. Ostatni okres w jej życiu nie należy do najlepszych, aktorka bowiem niespodziewanie straciła dwie bardzo ważne osoby w swoim życiu.
Natalia Samojlik, aktorka kultowego serialu, pogrążyła się w żałobie. W ciągu ostatnich kilku dni odeszły dwie bliskie jej osoby. O tym tragicznym wypadku kobieta opowiedziała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Gwiazda poinformowała, że COVID-19 odebrał życie dwóm najważniejszym osobom w jej życiu – tacie i dziadku. Słowa sNatalii Samojlik ą naprawdę przerażające, okazuje się, że żaden z lekarzy nie chciał zaopiekować się jej tatą.
– Wczoraj odbył się pogrzeb mojego taty Piotra Samojlika i dziadka. Chorowali na COVID-19. Dziadek zmarł w czwartek, tata w niedzielę. Nasze państwo jest do walki z tą straszną chorobą zupełnie nieprzygotowane. Tata chorował 3 tygodnie. W tym czasie miał dwie telewizyty i przepisany antybiotyk. O pozytywnym wyniku testu wykonanego we wtorek rano dowiedzieliśmy się w sobotę. W tym czasie - między wtorkiem a sobotą - odsyłano mnie, podając coraz to inne numery telefonów. Radzono czekać na wynik testu. Nikt, pomimo moich błagań, nie przyjechał taty zbadać, nie chciano przysłać karetki. Informowano mnie jedynie, że w szpitalach nie ma miejsc. Tata słabł, coraz trudniej oddychał, skarżył się na ból całego ciała – napisała Natalia Samojlik na Facebooku.
Aktorka dodała, że nie pragnie nikogo oceniać. Starała się zrobić wszystko, aby utrzymać przy życiu swoich bliskich, jednak tego było za mało. Kobieta dodała, że pragnie, aby wszyscy Polacy zdali sobie sprawę w jak trudnej sytuacji się znaleźli.
– Mogłam mu towarzyszyć stojąc pod balkonem, podając jedzenie i czekając na wynik testu. Tata zmarł w niedzielę. Nie miał chorób współistniejących (...). COVID-19 naprawdę zabija. Państwo nie działa. W moim poście nie oceniam pracy lekarzy, którzy są zupełnie bezradni wobec braku jakichkolwiek sensownych procedur. Ochrona zdrowia nie może działać dobrze, jeśli zupełnie nie działa państwo – pisała w dalszej części wpisu aktorka.
Jak informował portal „Życie.pl”: Anna Mucha podzieliła się smutną wiadomością. Aktorka wyznała, że popełniła błąd
Przypomnij sobie: Internauci składają gratulacje nowej parze. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski wzięli ślub
Portal „Życie.pl” pisał również: Doda w bardzo ironiczny sposób odniosła się do zatrzymania Romana Giertycha. Jej dosadny wpis o Haidarze zaskoczył fanów piosenkarki