Boże Narodzenie i Sylwester to pewnie spodziewane dni w życiu wielu Polaków. Fantastyczne dnie świąteczne i noworoczne postanowienia są chwilami, na które spodzieamy się cały rok. Ostatnie miesięcy sprawiły, że w tym roku odprawimy święta w nie zwykłych realia. Główny analityk ExMetrix, Ryszard Łukoś w wywiadzie z Wirtualną Polską zapewnił, informacji nie da się oszukać. Boże Narodzenie i Sylwestra będziemy świętować w domach? Wszystko na to wskazuje.
COVID-19 nie odchodzi, a Boże Narodzenie i Sylwester wkrótce następują. Mnóstwo osób zastanawia się, czy w takiej sytuacji Polacy będą mogli je świętować tak jak wcześniej. Specjaliści mają niepocieszające wiadomości. Analizy wszystko wyjaśnili.
Boże Narodzenie i Sylwester. Na co mamy liczyć?
W wywiadzie z portalem wiadomosci.wp.pl Ryszard Łukoś, główny analityk ExMetrix, firmy monitorującej dane o epidemii w Polsce ujawnił o problemie, który występuje na razie w naszym kraju:
– Obecny wzrost zakażeń to początek nowej fali zachorowań. W porównaniu do poprzednich miesięcy, mamy pięciokrotny wzrost dobowych wyników. Martwimy się, czy służba zdrowia wytrzyma napór pacjentów z COVID-19. Nie chodzi o liczbę respiratorów czy miejsca w szpitalach, ale o liczbę personelu potrzebnego do zajęcia się ciężej chorymi. Tu widzę największe ryzyko – powiedział Ryszard Łukoś.
Sytuacja pokazuje, że całość problemu będzie widoczna na Świętach Bożego Narodzenia i Sylwestrze już za parę miesięcy. W rozmowie z Wirtualnej Polski zwrócił uwagę, że wielomiesięczne analizy pandemii COVID-19 mogą się odbić na tegorocznych świętach zimowych:
– W tych dniach mobilność ludzi i częstotliwość spotkań jest największa. Nieuchronnie czekają nas kolejne wzrosty. W diecezji katowickiej odwołano już tradycyjne odwiedziny księży podczas kolędy. To słuszny krok. Każdy z nas powinien rozważyć ryzyko spotkań z najbliższymi podczas świąt Bożego Narodzenia – mówił Ryszard Łukoś.
COVID-19 w Polsce. Analityka ExMetrix
Firma ExMetrix działa w kierunku analityki i prognozowania epidemii COVID-19 w Polsce. Portal wiadomosci.wp.pl podaje, że oceny firmy prognozują, że do finału 2020 roku w kraju może okazać się zakażonych koronawirusem aż 50 tysięcy osób.
Ryszard Łukoś podał, że większe miasta w Polsce mogą wejść w żółte strefy obostrzeń:
– Duże miasta, w szczególności Warszawa, prawdopodobnie zostaną zakwalifikowane do żółtych stref obostrzeń. Fala nowych zakażeń wymusi reakcję rządu i powrót do rygorów związanych z powszechnym noszeniem maseczek oraz stosowaniem surowych kar za nieprzestrzeganie obostrzeń – dodał główny analityk ExMetrix.
Więc należy przygotować się na to, że 2020 roczne Boże Narodzenie i Sylwester mogą być trochę inne niż do tej pory.
Jak informował portal "Życie PL": Ile wyniesie czternasta emerytura? Minister oświadczył pewną kwotę