Media obiegła informacja o kolejnej metodzie oszustów, którzy za pomocą wiadomości tekstowych, wpływają na nasze czyny i decyzje.
Strach przed niezałatwionymi sprawami
Nie ulega wątpliwości, że gdy wisi nad nami kowadło w postaci zaległości finansowych, jak nieopłacony mandat, każda wiadomość ponaglająca wydaje się nam być właśnie tą wiadomością, której się spodziewaliśmy i obawialiśmy jednocześnie.
Złodzieje już to wiedzą, więc wymyślili na zalegających nową metodę oszustwa "na mandat karny". Przychodzący sms z ponagleniem opłaty na przykład 10 złotych, jest z pewnością oszustwem i powinniśmy zachować czujność i szczególną ostrożność.
Policja ostrzega przed wchodzeniem w podejrzane linki
W treści wiadomości sms, która ponagla nas do opłacenia zazwyczaj małej kwoty, podawany jest link przekierowujący nas tam, gdzie bardzo nie chcemy sie znaleźć. Jednak, aby nas nakłonić do kliknięcia w ów link, oszuści muszą nas porządnie wystraszyć sprawą wyjaśniającą i podaniem konkretnej daty rozprawy sądowej, która odbędzie się w razie nie uiszczenia przez nas podanej w wiadomości kwoty mandatu karnego.
Nikt nie chce być ciągany po sądach, więc wielu zdecyduje się opłacić to 10 złotych lub podobnie niską kwotę, niż potem musieć tłumaczyć się przed sądem. Za psychologiczna zagrywka może być związana z tym, że ostatnimi czasy, otrzymujemy różne mandaty za rzeczy, za które wcześniej nikt mandatów nie otrzymywał. Oszuści to także wiedzą i za pośrednictwem wiadomości sms, pragną wyłudzić od swoich ofiar dane do logowania w bankowości internetowej.
Należy zatem uważać na dziwne sms-y, szczególnie takie bez polskich znaków i z błędami.
Co o tym sądzicie? Czy dostaliście takie dziwne sms-y? Co należy wówczas zrobić?
O tym się mówi: Premier Mateusz Morawiecki przekazał informacje o zasiłku pogrzebowym. Na jakie zmiany możemy liczyć
Zerknij: W maju kupuję od razu 5-6 paczek sody, wystarczy na 2 dni: chronię nią krzewy, kwiaty i rabaty