Polska walczy ze skutkami potężnych nawałnic, które w środę przeszły przez południowe i wschodnie regiony kraju. Burze, ulewy, a nawet grad nawiedziły wiele miejscowości, powodując ogromne zniszczenia. W Zamościu sytuacja stała się na tyle poważna, że zwołano sztab kryzysowy.
W środę po południu nad Polską przetoczyły się intensywne burze, którym towarzyszyły ulewne deszcze i grad. Najsilniejsze opady dotknęły województwa lubelskie i podkarpackie, gdzie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) odnotował najbardziej ekstremalne warunki pogodowe. Zamość, który znalazł się w samym centrum nawałnicy, został dosłownie zatopiony przez żywioł, informuje Goniec.
Zamość, historyczne miasto na Lubelszczyźnie, znalazło się w centrum uwagi po tym, jak w ciągu zaledwie jednej godziny spadła tam rekordowa ilość deszczu – aż 114,5 mm. Ulice zamieniły się w rzeki, a piwnice i garaże zostały zalane. Mieszkańcy, zmagający się z trudną sytuacją, dzielili się w mediach społecznościowych zdjęciami i nagraniami ukazującymi dramatyczny obraz miasta. Na filmach widać również grad o dużej wielkości, który dodatkowo potęgował szkody.
W odpowiedzi na katastrofalne skutki nawałnicy, w Zamościu zwołano sztab kryzysowy, aby ocenić skalę zniszczeń i zaplanować działania ratunkowe. Prezydent miasta, Rafał Zwolak, zaapelował do mieszkańców, aby unikali poruszania się po zalanych ulicach, które są całkowicie zablokowane.
„Cały Zamość kolejny raz w ciągu jednej godziny został zalany. Nawet nowe inwestycje drogowe nie są w stanie poradzić sobie z odprowadzeniem takiej ilości wody. Ulica Starowiejska i Sikorskiego są zablokowane. Podobnie na Szczebrzeskiej i Kilińskiego. Proszę nie próbować jechać tymi ulicami, ponieważ powstaje zator. Zebrany sztab kryzysowy jeździ i ocenia straty” – napisał prezydent na Facebooku, przestrzegając mieszkańców przed podejmowaniem ryzykownych działań.
Chociaż Zamość został szczególnie dotknięty, to burze i ulewy wyrządziły szkody również w innych częściach Polski. W Małopolsce i na Podkarpaciu także doszło do licznych podtopień i zniszczeń. Na nagraniach zamieszczonych w sieci widać skalę żywiołu, który spustoszył wiele terenów, pozostawiając po sobie ślady zniszczenia.