Choć do premiery „Dziewczyn z Dubaju” zostało nieco ponad 1,5 miesiąca to skandal wokół ekipy producenckiej filmu nie gaśnie ani na chwilę. Wszystko rozgorzało ponownie, gdy Doda jako producentka kreatywna i Maria Sadowska, reżyserka filmu nie zostało w sobotę wpuszczone do studia, aby – jak zapewniała Doda na swoim Instagramie – dokonać finalnego montażu obrazu, czyli tzw. final cut.

Obie panie nie mają w tej chwili opcji na dokończenie obrazu i skrócenie go do potrzeb dystrybucyjnych, a Rabczewska w tej chwili stwierdziła, że nie może ponosić odpowiedzialności za końcowy efekt, a nawet nie zamierza stawić się na premierze obrazu, gdyż nie wyobraża sobie stanąć z (prawie) byłym mężem na jednej scenie.

Emil Stepień „odświeża” pamięć Dodzie? Producent wydał oświadczenie w sprawie „Dziewczyn z Dubaju”

Emil Stępień postanowił odpowiedzieć na słowa Dody i wysłał do redakcji serwisu Pomponik oświadczenie, w którym zawarł własną wersję wydarzeń. Wyznał, ze film jest skończony i gotowy do dystrybucji, a wprowadzanie kolejnych zmian jest niepotrzebne i trzeba w tej sytuacji postawić granicę.

Choć Doda i Emil Stępień po głośnym rozstaniu deklarowali, że ich życie prywatne i pójście osobnymi drogami nie będzie mieć wpływu na sam film i finalny efekt to oboje nie mogą dojść do porozumienia. Emil Stępień w ostatnich dniach napisał wiele w swoich mediach społecznościowych, a nawet mówił, że „spuści na Dodę napalm”. Gdy ochłonął, zdecydował się na wydanie oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.

Producent przekonuje, że Doda nie ma racji, a film stał się dla niej bronią wymierzoną przeciwko niemu z czysto prywatnych pobudek.

Stępień wyjaśnia, że ludzka pamięć jest krótkotrwała, film był gotowy już w czerwcu, a przedpremierowe pokazy dla ekipy i wielu innych osób są tego najlepszym świadectwem. Pokazywana wersja była wersją zaakceptowaną przez oboje małżonków i jest wersją ostateczną. Przypomniał Dodzie, że była wówczas zadowolona z tego, co zobaczyła, a wcześniejszą premierę filmu zablokowała pandemia.

Zarówno Doda, jak i Maria Sadowska miały być traktowane profesjonalnie, a matka Rabczewskiej po zobaczeniu filmu uznała go za arcydzieło.

- Czy wcześniejsze zapewnienia obu artystek powinienem traktować jako nieprawdziwe? – pyta Emil Stepień w przesłanym oświadczeniu.

Jak informował portal "Życie Polska": JAK WYGLĄDA DZIŚ MIEJSCE SPOCZYNKU KRZYSZTOFA KRAWCZYKA? EWA KRAWCZYK PODJĘŁA WZRUSZAJĄCĄ DECYZJĘ W SPRAWIE UKOCHANEGO MĘŻA. NIE CHCE BYĆ DALEKO

Przypomnij sobie: NIEBYWAŁE WIEŚCI O ZNANEJ PREZENTERCE. DOROTA SZELĄGOWSKA PRZESZŁA KOLEJNY ROZWÓD, ALE W ŚRODOWISKU KIPI OD PLOTEK O ZMIANACH W JEJ ŻYCIU. O CO CHODZI

Portal "Życie Polska" pisał również: OLIWIA BIENIUK CAŁKIEM WZRUSZONA. NIE MOGŁA POJAWIĆ SIĘ W MIEJSCU SPOCZYNKU UKOCHANEJ MAMY. POSTANOWIŁA ODDAĆ JEJ HOŁD W WYJĄTKOWY SPOSÓB. CO ZROBIŁA

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: ANDRZEJ DUDA PRZESZEDŁ WIELKA PRZEMIANĘ. WIELE OSÓB ZASTANAWIA SIĘ, CO SIĘ STAŁO Z PREZYDENTEM. JEGO TWARZ WZBUDZIŁA SPORE ZAINTERESOWANIE MEDIÓW