Jak podaje portal "Super Express", Monika Richardson stanowczo zaprzeczyła pojawiającym się w mediach informacjom, że zamieszka ze swoim nowym partnerem. Ma nadzieję, że pomimo rozwodu ze Zbigniewem Zamachowskim nadal będzie mogła mieszkać w mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu.
Rozwód Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego
Monikę Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego czeka pierwsza rozprawa rozwodowa. Parę czeka niełatwe zadanie polegające na podzieleniu zgromadzonego przez wspólnie spędzone lata majątku - w tym znajdującego się na warszawskim Żoliborzu mieszkania. Oboje mają za sobą pierwsze spotkania z reprezentującymi ich intersy prawnikami.
Kiedy Zamachowscy wspólnie w nim zamieszkali, Monika Richardson sprzedała swoją willę znajdującą się w Wilanowie. Pieniądze z jej sprzedaży miały pokrywać część zobwiązań alimentacyjnych, jakie Zbigniew Zamachowski ma wobec czwórki swoich dzieci. Nie żałowała wówczas wyprowadzki z willi, bo chciała budować dom wspólnie z ukochanym mężczyzną.
Małżeństwo Zamachowskich i ich uczucie nie przetrwało jednak próby czasu. Przyjaciółki pary, cytowana przez portal "Super Express" wskazuje, że Monika Richardson ma nadzieje, że nie będzie musiała się wyprowadzać z mieszkania na Żoliborzu i że Zbigniew Zamachowski jej do tego nie zmusi żądając połowy mieszkania.
Richardson przyznała, że nie chciałaby fundować sobie i swoim dzieciom kolejnej przeprowadzki. Do tego bardzo aktywnie włącza się w pracę na rzecz lokalnej społeczności. Jednocześnie zaznaczyła, że nie chce komentować kwestii związanych z rozwodem.
Myślicie, że byłym małżonkom uda się dojść do porozumienia?
To też może cię zainteresować: Internauci mocno skrytykowali Monikę Olejnik za opublikowane przez nią zdjęcie. Wiadomo czym podpadła im popularna dziennikarka
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niebawem zajdą spore zmiany w funkcjonowaniu służby zdrowia. Premier Mateusz Morawiecki wyjaśnia, o co chodzi
O tym się mówi: Arcybiskup Leszek Głódź w nowej roli. Duchowny otrzymuje niemałe pieniądze