Nie ma wątpliwości, że praca dziennikarza to jedna z najbardziej wyczerpujących profesji. Ciągłe bycie w gotowości, niezliczone godziny w studiu, a przede wszystkim wyrzeczenia związane z życiem prywatnym to coś, z czym nie poradziłaby sobie większość z nas.
Nic więc dziwnego, że jedna z najbardziej lubianych polskich dziennikarek postanowiła w końcu zafundować sobie zasłużony wypoczynek... Jak wygląda życie Justyny Pochanke?
Dziennikarka odnalazła prawdziwy raj na ziemi
Justynę Pochanke zna niemal każdy Polak - jej twarz przez lata pojawiała się każdego dnia w licznych programach na stacji TVN, w której dziennikarka pracowała przez blisko dwie dekady. Nagle jednak uwielbiana gwiazda zniknęła. Co się z nią stało?
"Przyszedł moment, że siadłam w sobotę na łóżku i nie byłam w stanie nic zrobić, nie mogłam ruszyć ręką ani nogą. Byłam bezbrzeżnie zmęczona i wyeksploatowana" - wspomina dziennikarka.
W podobnej sytuacji znalazł się jej mąż, Adam, który... również pracował w TVN. W końcu para postanowiła powiedzieć "dość". Oszczędności nagromadzone przez lata pracy w telewizji pozwoliły im na emigrację do prawdziwego raju na świecie.
"Justyna i jej mąż Adam od dawna nosili się z tym zamiarem. Jakiś czas temu kupili więc dom w Marbelli, w Hiszpanii i tam teraz się przeprowadzają. Pragną słońca, spokoju i odpoczynu. (...) Tyle lat pracowali w korporacji, przeżyli mnóstwo stresów, chcą po prostu teraz cieszyć się życiem" - zdradził "Super Expressowi" jeden z pracowników stacji.
Co ciekawe, Marbella okazuje się być prawdziwą ostoją dla zmęczonych gwiazd. Swoje posiadłości mają tam m.in. George Clooney czy Antonio Banderas. Dzięki ciepłej pogodzie, czarującej roślinności i architekturze oraz pobliskiemu morzu mieszkające tam gwiazdy mogą liczyć na prawdziwie rajski odpoczynek.
Miłego wypoczynku dla Pochanke i jej męża!
Zobacz także: Opublikowano listę nowych duchownych w archidiecezji katowickiej. Jest sporo zmian
Może cię zainteresować: Sylwia Dekiert komentuje w TVP mecze na Euro 2020. Dziennikarka nie może przespać żadnej nocy. Mocne wyznanie
Pisaliśmy również o: Wymyślono ciekawy sposób na pobieranie wody święconej w kościołach. W parafiach stanęło nietypowe urządzenie