Michał Wiśniewski nie był w stanie powstrzymać łez przekazując wiadomość o śmierci bliskiej jego sercu kobiety. Portal "Super Express" wskazuje, że zmarła kobieta, która okazała wokaliście Ich Troje ogromne serce i dała wiele miłości. To ona dała mu dach nad głową, kiedy jego ojciec zmarł, a mama pogrążyła się w nałogu. Była dla niego "zastępczą mamą", a jej śmierć była dla piosenkarza ogromnym ciosem.
Odeszła "zastępcza mama" Michała Wiśniewskiego
Michał Wiśniewski poinformował fanów, że zmarła jego ciocia Marysia. Kobieta była siostrą jego mamy i to do niej trafił mając 14 lat. "Dała mi niezmiernie dużo ciepła i pierwszy prawdziwy dom" - pisał lider Ich Troje składając w mediach społecznościowych życzenia z okazji 96. urodzin kobiety, które świętowała w listopadzie ubiegłego roku.
Kobieta kilkukrotnie próbowała dać siostrzeńcowi dom, jednak on zdecydował wyjechać do Niemiec. W jednym z wywiadów przyznał, że ciocia Marysia już wówczas była na emeryturze i nie było ją za bardzo stać na utrzymanie nastolatka. Dodał, że półroczny pobyt w Łodzi doprowadził go do takiej desperacji, że "zrobiłby wszystko, żeby wrócić do Niemiec".
Niestety teraz Michałowi Wiśniewskiemu przyszło zmierzyć się ze stratą ukochanej cioci. Kobieta zmarła, choć jak pisał wokalista w poruszającym wpisie "zawsze wydawała mu się niezniszczalna". Wokalista podkreślił, że dzień jej urodzin (11 listopada) już na zawsze będzie mu się kojarzył z nią - kobietą, która dała mu dom i była dla niego "zastępczą mamą".
Michał Wiśniewski podkreślił, że jego ciocia zawsze żyła dla innych i choć nie zawsze słuchał jej dobrych rad, to będzie starał się je przekazywać dalej swoim dzieciom. "Kocham cię bardzo i pilnuj mi taty. Do zobaczenia kochana!" - zakończył swój wpis Michał.
Michałowi Wiśniewskiemu i jego najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia.
To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:
O tym się mówi: