Chociaż "Królowe życia" w większości kojarzą się Polakom ze skupionymi na luksusie i własnym bogactwie ludźmi, to uczestniczki programu mają też swoją dobrą, altruiczną stronę. Udowodniła to Sylwia Peretti, która zdecydowała się na naprawdę godny podziwu gest... Co zrobiła celebrytka?
Królowa okazała dobre serce
Sylwia Peretti, pomimo tego, że dołączyła do programu dopiero w 9. edycji, szybko stała się ulubienicą publiczności. Widzowie chętnie śledzą poczynania uwielbiającej luksus miłośniczki motoryzacji również w mediach społecznościowych, w których ta chętnie się udziela. Ostatnio na swoim Instagramie podzieliła się pewnym pomysłem, który zaskoczył wszystkich jej fanów. Co to takiego?
Własne bogactwo i zamiłowanie do luksusu nie przesłoniły Sylwii całkowicie obrazu prawdziwego świata, w którym nie każdy może sobie pozwolić na drogie samochody i designerskie ubrania. Właśnie do takich ludzi Peretti postanowiła wyciągnąć swoje serce oraz... szafę.
"Po każdym zdjęciu, które wrzucam lub stories, mam od Was ogrom pytań typu: Skąd buty, skąd sukienka, gdzie można kupić? - napisała Sylwia w instagramowym poście. I tak sobie pomyślałam, nawiązując do kolejnej akcji, którą organizuję, tym razem pomocy osobom starszym, samotnym oraz bezdomnym. Zrobię niebawem wyprzedaż mojej szafy, a każdą złotówkę, przekażę na pomoc tym ludziom i cele charytatywne. Szczegóły wkrótce" - zwróciła się do fanów celebrytka.
Jako iż Peretti ma w swojej garderobie naprawdę pokaźną kolekcję oryginalnych ubrań, to jej fani z pewnością będą mieli w czym przebierać. Kto nie chciałby mieć we własnej szafie elementu którejś z jej niepowtarzalnych stylizacji?
Zobacz także: Empatyczna pani senator Lidia Staroń wyznała, co ją spotkało. "Powiedzieli, że nie będę mówiła"
Może cię zainteresować: Serial "Matki, żony i kochanki" pobijał rekordy oglądalności. Czym teraz zajmują się aktorki, które wcielały się w główne bohaterki
Pisaliśmy również o: Wieczór panieński księżnej Kate wyglądał wybitnie luksusowo. Jak żona Williama spędziła ostatnie momenty bycia panną? Zaskakujące szczegóły