Kwiecień był dla polskich fanów muzyki niezwykle smutnym miesiącem. 5 kwietnia, zaledwie kilka dni po opuszczeniu szpitala, zmarł największy gwiazdor polskiej estrady - Krzysztof Krawczyk. 74-latek po ciężkim przejściu zakażenia koronawirusem zdawał się powracać do sił - nagle jednak poczuł się gorzej i przegrał walkę z chorobą. Od dnia jego pogrzebu, który miał miejsce 10 kwietnia, tłumy fanów każdego dnia odwiedzają jego grób w Grotnikach koło Łodzi by w należyty sposób pożegnać artystę.
Coraz częściej pojawiają się również oryginalne pomysły na upamiętnienie wielkiego gwiazdora. Jednym z nich będzie koncert poświęcony twórczości Krawczyka, który zostanie wyemitowany już 30 maja na antenie TVP. Jeden szczegół dotyczący tego wydarzenia nie przypadł jednak do gustu fanom artysty... Co to takiego?
Na scenie pojawi się... sam Krawczyk?
"Krzysztof Krawczyk jest bardzo ważnym artystą, warto zrobić jakiś koncert czy nawet festiwal poświęcony temu wielkiemu artyście. Świadczą o tym tłumy, które codziennie przyjeżdżają na cmentarz" - mówił po śmierci piosenkarza Marek Sierocki.
Z pomysłu postanowiła skorzystać Telewizja Polska, pod której przewodnictwem już 30 maja na deskach opolskiego amfiteatru odbędzie się wielkie widowisko na cześć Krawczyka. Na scenie pojawią się takie gwiazdy jak Maryla Rodowicz, Ryszard Rynkowski czy Natalia Kukulska, którzy wykonają utwory wielkiego artysty w orkiestrowej aranżacji. TVP ogłosiło również niecodziennąa niespodziankę dla widzów...
Będzie nią... hologram Krawczyka, dzięki któremu piosenkarz będzie mógł we własnej osobie pojawić się na tym wyjątkowym wydarzeniu. Niestety, pomysł ten spotkał się z mieszanymi uczuciami ze strony fanów gwiazdora, którzy po koncercie upamiętniającym twórczość artysty spodziewali się zupełnie czegoś innego.
Jaką decyzję ostatecznie podejmie TVP? Czy Krawczyk faktycznie pojawi się na scenie?
Może cię zainteresować: Katarzyna Dowbor o odejściu z TVP. Zaskakujące kulisy zmiany pracy przez dziennikarkę. Co wydarzyło się w stacji
Pisaliśmy również o: Wzruszająca historia 11-letniej dziewczynki, która została zmuszona do samodzielnego wychowania dwóch braci