Jak wynika z informacji przekazanych przez portal "Super Express", Zbigniew Zamachowski rozstał się ze swoją trzecią żoną, Moniką Zamachowską. Przy okazji na jaw wychodzą kolejne pereypetie uczuciowe aktora. Jedną z bardziej zaskakujących informacji jest ta mówiąca o romansie Zamachowskiego z Małgorzatą Pieńkowską!
Życie miłosne Zbigniewa Zamachowskiego
Zbigniew Zamachowski już niedługo będzie miał na swoim koncie trzecie nieudane małżeństwo. O ile informacje o kolejnym rozwodzie aktora niespecjalnie zaskakują, to kolejne romanse wzbudzają duże emocje. Ostatnio pojawiły się informacje, że jego i znaną z roli Marii Zduńskiej, Małgorzatę Pieńkowską coś łączyło.
Aktorka, w przeciwieństwie do swojego kolegi po fachu ma za sobą jeden rozwód. Jej małżeństwo z Jackiem Sobalą zakończyło się po 12 latach. Teraz jej serce zajęte jest przez biznesmana Andrzeja Nersę. Okazuje się, że kiedyś zawrócił jej w głowie Zbigniew Zamachowski. Miał ich połączyć "płomienny romans".
Relacja Małgorzaty Pieńkowskiej ze Zbigniewem Zamachowskim zapowiadała się poważnie, niestety jej finał był daleki od bajkowego. Ich drgi przecięły się lata temu, kiedy oboje stali u progu kariery aktorskiej. Ponoć Zamachowski zupełnie stracił głowę dla Pieńkowskiej. Dawał jej kwiaty, zapraszał na romantyczne randki.
Stopniowo ich znajomość z koleżeństwa przerodziła się w przyjaźń, a ta w płomienny romans. Szczegóły zdradziła "Dobremu Tygodnikowi" osoba, która znała ich w czasach, kiedy byli razem. Ponoć Zamachowski miał się już oświadczać, kiedy Małgorzata Pieńkowska stwierdziła, że potrzebuje czasu. Ostatecznie, każde z nich poszło w swoją stronę.
Spodziewaliście się tego, że Zbigniewa Zamachowskiego i Małgorzatę Pieńkowską coś łączyło?
To też może cię zainteresować: Izabela Juszczak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszła wielką przemianę. Jak teraz wygląda
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Artur Orzech nie mógł dłużej milczeć. Potwierdził pojawiające się od jakiegoś czasu spekulacje
O tym się mówi: Kuba Wojewódzki wywołał w sieci burzę. Teraz musi się tłumaczyć ze swojego nieodpowiedzilnego zachowania. O co chodzi