Jak podaje portal "Pomponik", Marzena Rogalska kilka tygodni temu pożegnała się z Telewizją Polską po wieloletniej współpracy. W podjęciu trudnej decyzji z pewnością mogła liczyć na wsparcie swojej siostry Alicji, która była prawdziwą podporą dziennikarki również pięć lat temu, kiedy kobiety straciły ojca.
Marzena była niezwykle związana ze swoim tatą, który pełnił w jej życiu ważną rolę. Prezenterka nie mogła pogodzić się z faktem, że jej ukochany rodzic przeszedł udar. Po każdej wizycie w domu rodziców dzwoniła do siostry, ponieważ szukała pocieszenia.
Długo było tak, że wychodząc z domu rodziców, wsiadałam do samochodu i płakałam. Dzwoniłam wtedy do siostry.
Alicja pracuje na oddziale opieki paliatywnej, dlatego starała się zdrowo rozsądkowo podejść do tej trudnej sytuacji i zawsze wspierała Marzenę.
Ojciec kobiet zmarł w 2016 roku. Rogalska do tej pory nie może pogodzić się z tą stratą i trzyma po ukochanym tacie ważną pamiątkę - numer telefonu i radosne smsy, które wysyłał jej każdego dnia.
Bardzo mi ich brakuje.
To również może Cię zainteresować: Zbigniew Wodecki Nie Byłby Zadowolony Z Tego, Co Zrobiła Jego Rodzina. Sprawę Komentują Sąsiedzi Piosenkarza
Zobacz także: Daniel Martyniuk W Końcu Się Poprawił? Na Dowód Pokazał Zdjęcia