Jak podaje portal "Super Express", Zofia Zborowska podzieliła się niedawno z fanami radosną nowiną o tym, że wspólnie z Andrzejem Wroną niebawem powitają na świecie swoje pierwsze dziecko. 33-latka wykonała komplet badań, niestety widząc ich wyniki, lekarka nie miała dla Zofii zbyt dobrych wiadomości. Co się stało?
Zofia Zborowska podzieliła się z fanami smutną wiadomością
Córka Wiktora Zborowskiego, Zofia przez bardzo długi czas była pytana o kwestie posiadania potomstwa. Na kolejne pytania dotyczące tej kwestii odpowiadała coraz bardziej emocjonalnie, czemu trudno się dziwić. W końcu zapytana o to, dlaczego tak denerwuje się na pytanie o posiadanie dzieci odpowiedziała mocnym wpisem.
Mówiła wówczas o tym, że w XXI wieku nie powinno się zadawać kobietom takich pytań, bo to "szczyt braku kultury". Wyjaśniła, że jest wiele powodów, dla których ludzie nie mają dzieci. Jedni nie chcą, inni nie mogą, a nie stać ich na procedurę in vitro. "Jest tysiące powodów, zatem ku***a mać ludzie - myślcie za nim kolejny raz zadacie takie pytanie" - napisała w mediach społecznościowych.
Nie dawno Zofia Zborowska zdradziła, że ona i jej partner Andrzej Wrona spodziewają się narodzin dziecka. Radość nie trwała jednak długo. Teraz w mediach społecznościowych Zofia przyznała, że zdiagnozowano u niej poważną chorobę, która może stanowić zagrożenie dla jej dzieciątka.
Córka Wiktora Zborowskiego nie wiedziała, że zmaga się z tym schorzeniem, wykryto je dopiero w czasie badań, po tym, jak Zofii udało się zajść w ciążę. Okazuje się, że choroba jest bardzo niebezpieczna dla kobiet w ciąży, dlatego zaapelowała do wszystkich kobiet, żeby się przebadały.
Okazuje się, że Zofia Zborowska cierpi na trombofilię - wrodzoną nadkrzepliwość krwi, która jest szczególnie niebezpieczna dla pań w ciąży. Dzieje się tak dlatego, że w stanie błogosławionym mają gęstszą krew, a to sprzyja powstawaniu zakrzepów. Skutki mogą być tragiczne, może dojść do poronienia, obumarcia płodu, odklejenia się łożyska. Może również pojawić się stan przedrzucawkowy.
Zofia Zborowska musi brać w ciąży, a potem także w czasie połogu brać specjalne zastrzyki rozrzedzające krew. Jak przyznała "daje radę".
Przyszłej mamie życzymy dużo zdrowia i szczęśliwego rozwiązania.
To też może cię zaiteresować: Radosne informacje płyną od Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości". O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rząd wprowadza zmiany w pewnych opłatach. Czego dotyczą i kogo dotkną najbardziej
O tym się mówi: Poruszająca relacja pacjentki z oddziału zakaźnego. Co dzieje się za zamkniętymi drzwiami oddziałów covidowych