Jak podaje "Super Express", Lech Wałęsa w ostatnich dniach przeszedł bardzo poważną, czterogodzinną operację serca, a dokładniej wymiany baterii w rozruszniku. Tuż przed zabiegiem nagrał filmik na Youtubie, w którym pożegnał się ze swoimi sympatykami, ponieważ nie wiedział, czy przeżyje ten czas. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, jednak polityk przyznał, że... żałuje, że nie obudził się po drugiej stronie.
Dodatkowo podczas pobytu w szpitalu nie chciał rozmawiać ze swoją żoną. Myślicie, że ukochana byłęgo prezydenta RP mu to wybaczy?
Czy żona się o mnie martwiła, jak byłem w szpitalu? Wie pan, jakby to było 50 lat temu, to by się martwiła. A teraz, to wie pan… Poza tym, ja zabroniłem jakichkolwiek telefonów i od nikogo nie odbierałem, chciałem mieć spokój, od żony też nie odbierałem, spokój chciałem mieć. Czekałem po której stronie się obudzę. I nie za bardzo się cieszyłem, że się jednak po tej stronie obudziłem. Ja jestem z tamtego żywota, jestem ciekaw, jak to tam wygląda. Muszę jednak wytrwać, bo jestem praktykującym katolikiem.
Lech Wałęsa wyszedł już ze szpitala i już pracuje w swoim biurze.
To również może Cię zainteresować: Stan Zdrowia Rafała Trzaskowskiego Nie Jest Dobry. Spływają Niepokojące Wieści
Zobacz także: Anna Lewandowska Przeprowadziła Ciekawą Rozmowę Z Marylą Rodowicz. Niesamowita Strona Macierzyństwa