"Twoja Twarz Brzmi Znajomo" to bez wątpienia jeden z najbardziej lubianych muzycznych show w Polsce. Uczestnicy programu mają za zadanie jak najlepiej wcielić się w innego wokalistę lub wokalistkę, dbając nie tylko o odpowiednie wykonanie piosenki, ale i wygląd! To właśnie niepowtarzalne i autentyczne charakteryzacje przyciągają przed ekrany tysiące widzów.
Nic więc dziwnego, że show doczekało się już czternastej edycji! Jej pierwszy odcinek wyemitowany został wczoraj. Niestety, wiązały się z nim pewne kontrowersje związane z jedną z uczestniczek... Co takiego się wydarzyło?
Ostre słowa w kierunku Skrzyneckiej
Na planie najnowszej edycji programu pojawiło się dużo niepowtarzalnych uczestników, którzy swoimi wykonaniami skradli serca widzów. Byli to, między innymi, Magdalena Narożna i zwycięzca odcinka - Paweł Góral. Pierwsza piosenka nowej edycji przypadła jednak Tamarze Arciuch, która na scenie zaprezentowała swoją wersję utworu Anny German. Niestety, oceny jakie otrzymała od jury nie spodobały się jednej osobie...
Pierwszy występ odcinka, a zwłaszcza pierwszego odcinka nowej edycji, zawsze jest stresujący dla zawodnika, który czuje z tego powodu ogromną presję. Tak z pewnością było również w przypadku Tamary Arciuch, która otrzymała niezwykle wymagającą rolę Anny German. Pomimo wszelkich trudności, udało jej się jednak zdobyć dobre oceny jurorów. Małgorzata Walewska oraz Adam Strychowiak byli zachwyceni występem gwiazdy. Nieco mniej jednoznacznie wypowiedziała się jednak Katarzyna Skrzynecka...
"Pierwszy odcinek nowej edycji to jest zawsze odcinek pełen tremy dla wszystkich uczestników. Nie bez powodu pierwszej piosenki otwierającej nową edycje nie można powierzyć komuś, kto nie wiadomo jak wypadnie. Tamara - przepiękna piosenka, myślę, że jak najbardziej godna powitania wiosny i nowej edycji. Ty charyzmatyczna, cudowna. Jako aktorce powierzają tobie rolę takich bardzo charakternych kobiet, a ty mi się zawsze kojarzysz właśnie z kobietą, która jest taka pełna wdzięku, która potrafi być bardzo subtelna" - powiedziała Skrzynecka.
Chociaż wypowiedź jurorki nie wydaje się szczególnie uszczypliwa, to nie przypadła ona do gustu... mężowi Arciuch, który postanowił publicznie odnieść się do oceny! W wymowny sposób skomentował on "poodcinkowe" zdjęcie zawodniczki na Instagramie.
"Byłaś NAJLEPSZA. @katarzyna_skrzynecka_official nie poznała się na tym, ale po kilku latach zasiadania w tym jury, nie dziwi mnie to ani trochę. Może czas odświeżyć to grono. Byłaś FENOMENALNA" - napisał mąż Tamary, Bartek Kasprzykowski.
Czy ocena Skrzyneckiej rzeczywiście była tak krzywdząca?