W ostatnich dniach media donoszą o śmierci kilku wybitnych postaci ze świata kina i telewizji. Fani popkultury na całym świecie pogrążyli się w żałobie po odejściu tych legendarnych osobowości.


9 lipca 2023 roku, w wieku 77 lat, zmarł Jerzy Stuhr, wybitny krakowski aktor, który zyskał sławę dzięki rolom w kultowych produkcjach takich jak „Kiler” i „Seksmisja”. Jego charakterystyczny głos był dobrze znany młodszym widzom dzięki dubbingowi postaci Osła w polskich wersjach popularnych animacji z serii „Shrek”. Jerzy Stuhr zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które ostatecznie doprowadziły do jego śmierci, informuje Świat Gwiazd.


13 lipca świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Shannen Doherty. Amerykańska aktorka, znana z ról w serialach „Beverly Hills, 90210” oraz „Czarodziejki”, zmarła po długiej walce z chorobą nowotworową w wieku 53 lat. Doherty przez wiele lat była ikoną telewizji, a jej talent i charyzma pozostaną w pamięci widzów na zawsze.


18 lipca w Los Angeles zmarł Bob Newhart, amerykański aktor i komik, znany polskim widzom z filmów z serii „Bibliotekarz”, „Legalna blondynka” oraz „Elf”. Miał 94 lata. Jego śmierć była wynikiem serii krótkich chorób, o czym poinformował jego współpracownik, Jerry Digney.


George Robert Newhart, bo tak brzmiało jego pełne nazwisko, urodził się 5 września 1929 roku w Oak Park, Illinois. Jego kariera rozpoczęła się pod koniec lat 50. XX wieku i trwała przez kilka dekad, aż do samej śmierci. Newhart był nie tylko aktorem, ale także komikiem, którego humor i talent zdobyły serca milionów widzów na całym świecie.


Bob Newhart nigdy nie przeszedł na emeryturę, pozostając aktywnym zawodowo do ostatnich dni swojego życia. Był żonaty z Virginią Lillian Quinn, nazywaną przez niego pieszczotliwie Ginnie. Para doczekała się czwórki dzieci. Ginnie zmarła 23 kwietnia 2023 roku w wieku 82 lat.