W poniedziałkowe popołudnie Koszalin stał się świadkiem niezwykłej historii. W oknie życia przy Domu Samotnej Matki „Dar Życia” Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej znaleziono noworodka. Chłopiec, zadbany i zdrowy, stał się symbolem nadziei i odwagi, która w dramatycznych okolicznościach zmieniła jego los na lepszy.
Około godziny 15.00 siostry zakonne usłyszały delikatny sygnał alarmowy, który zawsze wzbudza mieszane uczucia – radość z uratowanego życia i smutek z decyzji, którą musiała podjąć jego matka. Po otwarciu okna życia ujrzały maleńkiego chłopca owiniętego w ciepły kocyk. Z niezwykłą delikatnością siostry zajęły się noworodkiem, nie kryjąc wzruszenia.
– To wielka radość, że ktoś się jednak zatroszczył i dziecko nie poszło na zatracenie. To była dla nas ogromna radość i wzruszenie – wyznała siostra Monika Knysz.
Po szybkim wezwaniu odpowiednich służb chłopiec trafił pod opiekę medyków. Nadkom. Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie poinformowała, że noworodek jest zdrowy, bez oznak przemocy czy zaniedbania. Teraz przed nim kolejny etap życia – sąd rodzinny zdecyduje o jego dalszym losie.
– Na chwilę obecną chłopiec jest pod opieką medyków, a my powiadomimy sąd rodzinny – przekazała policjantka.
Siostry zakonne nadały chłopcu imię Maksymilian, na cześć św. Maksymiliana Kolbego – symbolu odwagi, poświęcenia i troski o innych. To imię ma być dla niego przewodnikiem i przypominać, że jego życie rozpoczęło się od aktu miłości i troski, mimo trudnych okoliczności.
– Kolejny cud w naszym Oknie Życia. Niesamowite doświadczenie. Dziękujemy za ten DAR ŻYCIA i za odwagę mamy! – napisały w mediach społecznościowych siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej.
Maksymilian jest już piątym dzieckiem, które znalazło bezpieczne schronienie w koszalińskim oknie życia. Każda z tych historii jest inna, ale wszystkie łączy jedno – życie, które dzięki oknu życia otrzymało drugą szansę. To przypomnienie o tym, jak wielką rolę odgrywają takie miejsca i jak ważne jest wspieranie ich istnienia.