Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły już ponad trzy lata, lecz jego odejście wciąż wywołuje emocje, zwłaszcza w kontekście trwającego sporu o spadek. Konflikt między ostatnią żoną artysty, Ewą Krawczyk, a jego jedynym synem, Krzysztofem Krawczykiem Juniorem, stał się publiczną batalią o testament, w którym legendarny muzyk nie uwzględnił swojego potomka. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty, które mogą być kluczowe dla rozstrzygnięcia tej sprawy.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka była wielką stratą dla całej Polski. Jego muzyka poruszała serca milionów, a on sam stał się ikoną polskiej sceny muzycznej. Jednak po jego odejściu rodzina artysty zamiast zjednoczyć się w żałobie, znalazła się w centrum sporu o spadek. Głównym punktem zapalnym okazał się testament, w którym Krawczyk zapisał cały swój majątek żonie Ewie, pomijając swojego syna, Krzysztofa Krawczyka Juniora, informuje Goniec.
Krawczyk Junior, nie zgadzając się z decyzją ojca, postanowił podważyć testament. Twierdził, że stan zdrowia ojca w momencie jego podpisywania mógł wpłynąć na jego zdolność do podejmowania świadomych decyzji. Argumentował, że muzyk wielokrotnie publicznie deklarował, iż zamierza podzielić spadek między syna a zmarłego brata, co jednak nie zostało uwzględnione w ostatecznym dokumencie.
Rozprawa spadkowa toczy się od maja 2021 roku w sądzie w Zgierzu. Od tamtej pory przesłuchano wielu świadków, ale sprawa wciąż nie znalazła swojego rozstrzygnięcia. W ostatnich dniach pojawiły się jednak nowe okoliczności, które mogą mieć decydujący wpływ na przebieg procesu.
Sąd otrzymał opinie biegłych, które dotyczą stanu zdrowia Krzysztofa Krawczyka w momencie sporządzania testamentu. To kluczowy element, na którym opiera się argumentacja Krawczyka Juniora, starającego się o zachowek. Syn artysty, stale niezdolny do pracy, domaga się jednej trzeciej całości spadku.
Jak ujawniła mecenas Monika Kucwaj-Zarzycka w rozmowie z ShowNews, proces może ruszyć pełną parą już we wrześniu. "Wszystko wskazuje na to, że proces ruszy w okolicach września, bo do sądu i stron wpłynęły już opinie biegłych z zakresu medycyny, którzy badali stan zdrowia Krzysztofa Krawczyka w momencie podpisywania testamentu" – powiedziała prawniczka.
Co ciekawe, na jednej z wcześniejszych rozpraw Ewa Krawczyk wskazywała, że testamentów Krzysztofa Krawczyka było więcej. Te rewelacje zostały potwierdzone zarówno przez syna artysty, jak i samego Krzysztofa Krawczyka w 2011 roku. Czy istnienie kilku wersji testamentu może wpłynąć na ostateczne rozstrzygnięcie sprawy?
Spór o spadek po Krzysztofie Krawczyku toczy się już od kilku lat, a jego zakończenie wciąż wydaje się odległe. Nowe fakty, które teraz wychodzą na jaw, mogą jednak wnieść do sprawy istotne zmiany. Czy Krzysztof Krawczyk Junior otrzyma część majątku ojca, czy też całość spadku pozostanie w rękach Ewy Krawczyk? Odpowiedź na to pytanie przyniosą najbliższe miesiące, kiedy to proces sądowy nabierze tempa. Jedno jest pewne – emocje wokół tej sprawy nie opadną tak szybko.