Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której kobieta dowiaduje się o własnej ciąży dopiero w chwili porodu. To spotkało pewną mieszkankę Węgier, która cierpiąc z powodu silnych bóli podbrzusza wezwała pogotowie.
Diagnoza lekarska powaliła ją z nóg
35-latka czekała na pogotowie tylko kilka minut. Gdy Służby medyczne dotarły na miejsce okazało się, że kobieta jest w ciąży i właśnie zaczęły się bóle porodowe. Węgierska Służba Pogotowia Ratunkowego napisała na Facebooku - Kobieta, do której zostali wezwani, dopiero od nich dowiedziała się, że jest w ciąży i ma skurcze porodowe.
Na szczęście 35-latka czując się coraz gorzej nie czekała z wezwaniem pomocy, dzięki czemu urodziła zdrowego dzidziusia z pomocą ratowników medycznych. Oboje zostali przewiezieni do szpitala, gdzie zostali otoczeni fachową opieką medyczną.
Ciekawostką jest to, że parę dni przed niespodziewanym porodem, węgierscy ratownicy medyczni mieli inną przygodę z porodem w tle. Kobieta rodząca swoje szóste dziecko mie miała czasu na przyjazd pogotowia, w związku z czym, rozmawiający z nią dyspozytor musiał telefonicznie instruować męża rodzącej, w jaki sposób prawidłowo i bezpiecznie ma odebrać poród. W tym samym czasie karetka pogotowia gnała już na miejsce.
Gdy medycy dotarli do domu rodziny, maleństwo było już na świecie. Choć maluch i mama czuli się dobrze, zostali zabrani do szpitala w celu otoczenia ich fachową opieką medyczną. Inna pani, mieszkanka Stanów Zjednoczonych także zaczęła mieć bóle brzucha... Początkowo jej partner Donnie Campbell pomyślał, że mogła przechodzić kamień nerkowy i zadzwonił pod numer 911 z prośbą o pomoc. Ale to nie był kamień nerkowy ani zwykły skurcz żołądka. Melissa powiedziała, że jedyną ulgą, jaką odczuje, będzie siadanie na sedesie. Po chwili nie mogła już usiedzieć spokojnie i zaczęła głośno krzyczeć z bólu. W tym czasie poczuła, że coś „wyleciało z niej”. „Zaglądam do toalety i nadal nie wiedziałam, co to jest. I myślałam, że w zasadzie zgubiłam narząd, ponieważ nie wiedziałam” – powiedziała. Melissa była w ciąży i urodziła dziecko w toalecie.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Małgorzata Ostrowska-Królikowska wyjawiła prawdę o odejściu Pawła Królikowskiego. Znana przyczyna oraz ważne słowa lekarza