Nie tak dawno temu moja kuzynka przyjechała do mojej mamy z wnuczkami: okazją były święta Nowego Roku. Przebywali w jej domu do 18-tego stycznia ii nie zamierzali wyjeżdżać, dopóki mama o tym napomknęła.
Krewni przychodzą z wizytą i nie chcą wychodzić, dopóki nie poprosisz
Nigdy nie rozumiałem, czym kierują się ci ludzie. W końcu ustalasz z bliskimi, że przyjedziesz na określony czas (w tym przypadku było to około tygodnia). Czy to coś znaczy? Skąd pomysł, że mogą po prostu zostać trochę dłużej? A w końcu, jeśli powiesz im, że nie mogą zostać, tacy ludzie są obrażeni. Jak to ogólnie wygląda?
Mama zrealizowała również program kulturalny dla swoich gości: oprowadziła ich po Warszawie, zorganizowała wycieczki do różnych znanych miejsc i tak dalej. I nie zapłacili jej, żeby została z nimi. I nawet wtedy płacili tylko częściowo za jedzenie. I w końcu i tak wyszli nieszczęśliwi, bo nie pozwolono im zostać dłużej.
A potem nadal się obrażają
Słyszałem o tej sytuacji i zasugerowałem mamie, aby od tej pory po prostu odmawiała takim bliskim, którzy chcą z nią mieszkać. Możesz kłamać, że mieszkanie jest w remoncie lub coś innego.
Jest wiele tanich hoteli, w których możesz się zatrzymać, nie jest to konieczne, aby robić to z bliskimi, a jeśli potrzebujesz towarzystwa na spacer po mieście i zwiedzanie zabytków, możesz się spotkać. Uważam, że jest to najbardziej poprawne podejście. I nikt się później nie obrazi.
To też może cię zainteresować: Córka Kasi Kowalskiej czuje się znacznie lepiej po zdrowotnych perturbacjach. Jak teraz wygląda Ola
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Michał Wiśniewski przeżywa trudne chwile. Wciąż nie poradził sobie z tą ogromą stratą. O co chodzi
O tym się mówi: Odszedł Bronisław Cieślak. Ewa Florczak zdradziła, jaki był naprawdę znany aktor