"Super Express" przypomniał niezwykle wzruszającą historię jednego z największych gwiazdorów polskiej sceny muzycznej. Stan Borys to niezwykle interesująca postać w świecie muzycznym, zawsze potrafił zrobić wrażenie jako artysta, a na wielu także jako mężczyzna... Jego ukochana wie o tym najlepiej!
Miłość nie zagląda w dowód osobisty
Gdy spotkali się po raz pierwszy, on już od lat był gwiazdą polskiej sceny muzycznej, a ona była tak młoda, że nie miała pojęcia, kim jest facet, na którego właśnie wpadła...
Otarliśmy się o siebie, wtedy Ania nie wiedziała, kim jestem, przecież taka młodzież nie może mnie znać- opowiadał wokalista.
Po dziesięciu latach związku z 48-letnią dzisiaj Anną Maleady, Stan Borys postanowił uczcić tę rocznicę w wyjątkowy sposób.
Stworzył niezwykłą piosenkę dedykowaną ukochanej. Trzeba było jeszcze ją nagrać, więc artysta w 2019 roku udał się w tym celu do studia nagrań. Zanim jednak wszedł, doznał niedokrwiennego udaru mózgu, w wyniku którego na długo został wyłączony ze społeczeństwa i działalności muzycznej. Na dwa lata utwór został zapomniany, lecz dzisiaj możemy go w końcu posłuchać...
Po dwóch latach ciężkiej pracy rehabilitacyjnej, Stan Borys mógł zaprezentować ukochanej Annie piosenkę - z okazji dwunastej rocznicy związku. Niezwykłe słowa piosenki, choć proste - mocno trafiają do słuchacza...
AmphyMusicProductionLTD
O tym pisaliśmy: Henryka Krzywonos i jej potężna emerytura. Czym się Polsce zasłużyła gdańska tramwajarka
Nie przegap: Nieszczęście w Tatrach. Młody duchowny spadł z kilkudziesięciu metrów. Kondolencje płyną z całej Polski