Minął już tydzień od momentu, gdy do opinii publicznej dotarła wiadomość o odejściu jednej z najbardziej rozpoznawalnych polskich modelek lat 90., a w ostatnich latach także autorki książek i przewodniczki duchowej. Choć emocje związane z tą stratą wciąż są ogromne, rodzina nadal nie podjęła kluczowej decyzji dotyczącej ostatniego pożegnania.

Odeszła po cichej walce z chorobą

Agnieszka Maciąg zmarła 27 listopada w wieku 56 lat. Jak ujawniono po jej śmierci, od miesięcy zmagała się z ciężką chorobą nowotworową. Wiedzieli o niej jedynie najbliżsi. Maciąg, mimo ogromnego rozpoznania i tysięcy obserwatorek, które inspirowała swoją duchowością, nie opowiadała o leczeniu ani o diagnozie publicznie. O swoich problemach zdrowotnych wspominała jedynie delikatnie, w krótkich, bardzo ostrożnych postach publikowanych w internecie.

Ostatni rok był dla niej czasem wycofania. Nie pojawiała się publicznie, nie uczestniczyła w wydarzeniach branżowych, skupiając się na rodzinie i własnym zdrowiu.

Gwiazda lat 90., która odnalazła nowe powołanie

Jej kariera rozpoczęła się błyskawicznie. Pracowała dla największych domów mody, pojawiała się w sesjach zdjęciowych dla prestiżowych magazynów, a jej nazwisko stało się symbolem polskiej obecności na światowych wybiegach.

Po narodzinach córki w 2012 roku diametralnie zmieniła swoją drogę życiową. Odeszła ze świata show-biznesu i zaczęła zgłębiać tematy związane z duchowością, harmonią i samoświadomością. Wydała wiele książek, prowadziła warsztaty i stworzyła społeczność kobiet, które w jej słowach znajdowały wsparcie i inspirację. Dlatego wieść o jej śmierci uderzyła szczególnie mocno właśnie te osoby, które traktowały ją jako przewodniczkę i autorytet.

Co z pogrzebem Agnieszki Maciąg? Rodzina wciąż decyduje

Choć minął tydzień od śmierci modelki, informacje dotyczące pochówku nadal są niepełne. Jak ustalił „Fakt”, Agnieszka Maciąg ma spocząć na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. To jedna z najbardziej symbolicznych nekropolii, na której znajdują się groby wybitnych postaci polskiej kultury i sztuki.

Nie ogłoszono jednak konkretnej daty ani miejsca uroczystości. Zarząd cmentarza potwierdził:

„Na razie czekamy na decyzję rodziny, gdzie dokładnie spocznie pani Agnieszka Maciąg i kiedy odbędzie się uroczystość.”

To oznacza, że wciąż trwają uzgodnienia dotyczące charakteru pogrzebu. Nie wiadomo również, czy ceremonia będzie miała charakter prywatny, czy rodzina dopuści możliwość udziału fanów i osób, którym Maciąg towarzyszyła przez lata swoimi publikacjami.

Miliony kobiet żegnają swoją przewodniczkę

Po jej śmierci media społecznościowe wypełniły się słowami żalu, wdzięczności i wspomnień. Setki kobiet pisały, że to dzięki niej rozpoczęły swoją pracę duchową, zmieniły podejście do siebie, nauczyły się wdzięczności i uważności.

Jej odejście zamknęło pewien rozdział w życiu wielu osób, które traktowały ją jak źródło spokoju i inspiracji. To także dlatego tak wiele osób będzie chciało pożegnać ją osobiście, niezależnie od tego, w jakiej formie odbędzie się pogrzeb.

Oczekiwanie na oficjalny komunikat

W najbliższych dniach rodzina ma podjąć decyzję dotyczącą terminu i miejsca pochówku. Dopiero wtedy będzie wiadomo, jak będzie wyglądało ostatnie pożegnanie Agnieszki Maciąg. Jedno jest pewne: jej odejście pozostawiło ogromną pustkę, ale także dziedzictwo, które będzie żyło w jej książkach, słowach i sercach ludzi, których poruszyła.