Przez kilka dni trwały intensywne poszukiwania, w które zaangażowały się nie tylko służby, ale też setki wolontariuszy. Niestety, finał akcji okazał się tragiczny. Ciała obojga nastolatków odnaleziono na obrzeżach miasta. Prokuratura potwierdziła, że prowadzi postępowanie w sprawie ich śmierci i ujawniła pierwsze ustalenia.
Poszukiwania zakończone najgorszym możliwym scenariuszem
Maja i Wiktor zaginęli w piątkowy poranek, 10 października. Oboje wyszli z domów, lecz do szkoły już nie dotarli. Gdy nie wrócili wieczorem, ich rodziny zaalarmowały policję.
Od tego momentu rozpoczęły się intensywne działania poszukiwawcze — z udziałem funkcjonariuszy, psów tropiących, straży pożarnej i mieszkańców regionu. Każda godzina przynosiła nowe nadzieje, ale i coraz większy niepokój.
Niestety, dzień później, 11 października, w zalesionym terenie przy ulicy Chłędowskiego w Rzeszowie odnaleziono ciała obojga nastolatków. Teren natychmiast zabezpieczono, a na miejscu pracowali policjanci, technicy i prokurator.
Śledztwo w toku. Prokuratura apeluje o rozwagę
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie potwierdziła, że wstępne ustalenia wskazują na działania o charakterze samobójczym. Zabezpieczono wszystkie możliwe dowody, w tym urządzenia elektroniczne należące do Mai i Wiktora — telefony komórkowe, tablety oraz komputery.
To właśnie analiza tych urządzeń ma pomóc w ustaleniu, co działo się w dniach poprzedzających tragedię.
Śledczy zaznaczają, że na tym etapie nie ma dowodów na udział osób trzecich. Jednocześnie prokuratura prosi media o powściągliwość w komentowaniu sprawy, zwracając uwagę na ogromny dramat rodzin i konieczność rzetelnego dochodzenia.
Wątki badane przez śledczych
Po ujawnieniu informacji o śmierci młodych ludzi w internecie pojawiły się domysły, że Maja i Wiktor mogli wziąć udział w niebezpiecznym internetowym wyzwaniu typu „48h challenge”.
Ten trend polega na celowym „znikaniu” na dwa dni bez kontaktu z rodziną, by zwrócić na siebie uwagę. Jednak – jak podkreślają śledczy – dotychczasowe ustalenia nie potwierdzają tej hipotezy.
Biegli analizują historię wiadomości, aktywność w mediach społecznościowych i wyszukiwarki internetowe.
Celem jest zrozumienie, co mogło doprowadzić do decyzji, która zakończyła się tragedią.
Sekcja zwłok ma dać odpowiedzi
Sekcja zwłok, zaplanowana na wtorek, ma kluczowe znaczenie dla dalszego postępowania. Zostanie przeprowadzona przez specjalistów z zakresu medycyny sądowej, którzy mają określić dokładną przyczynę śmierci i sprawdzić, czy na ciałach ofiar występują jakiekolwiek ślady mogące wskazywać na działanie osób trzecich.
Wyniki sekcji pozwolą również określić, kiedy dokładnie doszło do zgonu i czy Maja i Wiktor zmarli w tym samym czasie. Na tej podstawie prokuratura podejmie dalsze decyzje dotyczące kierunku śledztwa.
Kraj pogrążony w smutku
Tragedia poruszyła całą Polskę. W mediach społecznościowych trwa dyskusja o problemach emocjonalnych młodzieży, presji społecznej i roli internetu w kształtowaniu postaw młodych ludzi.
Psycholodzy apelują o większą czujność rodziców i nauczycieli, a także o otwartą rozmowę z dziećmi o ich emocjach i relacjach.
Społeczeństwo czeka na odpowiedzi
Śledztwo prowadzone przez prokuraturę w Rzeszowie ma nie tylko wyjaśnić, co doprowadziło do tej tragedii, ale też pomóc zrozumieć mechanizmy, które w podobnych przypadkach mogą zadecydować o ludzkim życiu.
Wyniki postępowania poznamy w najbliższych tygodniach.