W kościele pw. Jezusa Miłosiernego zgromadzili się bliscy, przyjaciele i mieszkańcy miasta, aby towarzyszyć rodzinie w tej niezwykle trudnej chwili.

Ksiądz, który udzielał ślubu, żegnał ją w kazaniu

Ceremonii przewodniczył ksiądz Janusz Jezusek, dobrze znany rodzinie Rynkowskich. To właśnie on 19 lat temu udzielił Ryszardowi i Edycie sakramentu małżeństwa. Teraz, stojąc nad urną, mówił o kruchości życia i o tym, że śmierć zawsze przychodzi niespodziewanie.

– Zawsze będzie zdawać się nam, że to niemożliwe. Że mogło być inaczej. A jednak ten moment nadchodzi, niezależnie od tego, czy jesteśmy na niego gotowi – powiedział duchowny, a jego słowa wywołały w kościele ciszę pełną wzruszenia.

Ryszard Rynkowski i syn w obliczu straty

W pierwszych ławkach siedzieli Ryszard Rynkowski i jego 17-letni syn Ryszard junior. Obaj starali się być dzielni, jednak emocje były ogromne. Po zakończeniu mszy piosenkarz podszedł do zgromadzonych i podziękował za obecność.

– Chciałem państwu bardzo serdecznie podziękować za to, że przyszliście, że jesteście z nami. Wszystkich krewnych i przyjaciół zapraszam na wspólny obiad wspomnieniowy – powiedział artysta. Przy słowie „wspomnieniowy” głos mu się załamał, co wzruszyło zgromadzonych jeszcze bardziej.

Edyta – serce domu Rynkowskich

Edyta Rynkowska przez lata pozostawała w cieniu scenicznej kariery męża, jednak to ona była jego największym oparciem. Przyjaciele rodziny podkreślali, że jej ciepło i serdeczność sprawiały, że dom Rynkowskich zawsze był pełen miłości i gościnności.

Jej odejście jest ogromną stratą dla męża, syna i wszystkich, którzy mieli okazję ją poznać.