Krótkie, nieodebrane połączenie? Z pozoru nic nieznaczące. A jednak – wystarczy oddzwonić, by na rachunku pojawiły się niespodziewane i często bardzo wysokie opłaty. Eksperci ostrzegają: metoda „wangiri” rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie.

Nazwa tej techniki pochodzi z języka japońskiego i oznacza dosłownie „jeden sygnał”. Oszuści dzwonią z egzotycznych numerów, po czym szybko się rozłączają, licząc na to, że zaintrygowany odbiorca oddzwoni. I tu właśnie tkwi pułapka – oddzwaniając na taki numer, narażamy się na horrendalne opłaty.

W praktyce często ofiara nawet nie zdaje sobie sprawy, że rozmowa już trwa – oszuści wykorzystują automaty, które odtwarzają dźwięk oczekiwania na połączenie. Tymczasem licznik już bije, a rachunek rośnie.

Koszt jednej minuty rozmowy z niektórymi krajami spoza Unii Europejskiej może wynosić od 1 do 3 zł. W skali pojedynczego połączenia może nie brzmi to dramatycznie, ale przy milionach takich przypadków na całym świecie, przestępcy osiągają zawrotne zyski.

– To wyrachowany biznes. Nawet jeśli każde połączenie trwa tylko 20 sekund, przy masowej skali daje to wielomilionowe dochody – tłumaczy Witold Tomaszewski z Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) w rozmowie z Interią.

Interpol zidentyfikował kilka prefiksów telefonicznych, które są szczególnie często używane w oszustwach typu „wangiri”. Jeśli widzisz na ekranie połączenie z jednym z poniższych kodów – nie oddzwaniaj:

+373 – Mołdawia

+383 – Kosowo

+216 – Tunezja

+252 – Somalia

+93 – Afganistan

+63 – Filipiny

+994 – Azerbejdżan

+223 – Mali

To właśnie z tych kierunków najczęściej rejestrowane są próby wyłudzenia w Polsce.

Skąd oszuści mają nasze numery?


Najczęściej z ogólnodostępnych baz danych, takich jak CEIDG, portale ogłoszeniowe, serwisy społecznościowe czy różnego rodzaju formularze internetowe. Dodatkowo, swoje robią wycieki danych – coraz częstsze zjawisko w dobie rosnących zagrożeń cybernetycznych.

Nie oddzwaniaj na nieznane numery z zagranicy, zwłaszcza jeśli zakończyły się po jednym sygnale.

Zainstaluj aplikację blokującą podejrzane numery, np. Truecaller czy Hiya.

Uważnie czytaj zgody w formularzach online, by nie udostępniać swojego numeru niepowołanym podmiotom.

Regularnie sprawdzaj ustawienia prywatności w mediach społecznościowych.

Oszustwo „wangiri” działa wyłącznie dzięki naszej reakcji – oddzwonieniu. Dlatego najlepszą bronią przeciwko niemu jest czujność i brak pośpiechu. Czasem wystarczy jeden sygnał, by uruchomić kosztowny łańcuch zdarzeń. Nie daj się złapać.