W rozmowie z „Super Expressem” przedstawił kolejne prognozy dotyczące przyszłości świata – tym razem skupił się na geopolityce, gospodarce i możliwym globalnym wstrząsie finansowym. W jego słowach nie zabrakło ostrzeżeń, które brzmią coraz bardziej złowieszczo.

Jackowski, który od lat wzbudza emocje swoimi przepowiedniami, w najnowszej wizji widzi napięcia między Rosją a Stanami Zjednoczonymi. W jego ocenie relacje między Władimirem Putinem a Donaldem Trumpem – jeśli ten powróci do władzy – mogą być kluczem do wielkiej międzynarodowej rozgrywki. I to takiej, która zmieni układ sił na świecie.

– Putin oszuka Trumpa po to, aby umożliwić mu atak na m.in. Iran – twierdzi jasnowidz.

Jackowski sugeruje, że porozumienie między liderami może być tylko pozorne. W jego wizji Stany Zjednoczone mogą wykorzystać rosyjskie działania jako pretekst do własnej interwencji w regionie Bliskiego Wschodu, co może wywołać eskalację konfliktów i kolejne fale globalnej niepewności.

Ale to nie wszystko. Jasnowidz w czarnych barwach widzi również przyszłość światowej gospodarki, a szczególnie sytuację Stanów Zjednoczonych.

– Ameryka nie ma nic do sprzedania. Jej przemysł opiera się na uzbrojeniu. Jej jedyną siłą jest to, że oferuje obronę innym krajom, i słono za to każe sobie płacić – mówi Jackowski.

W jego opinii Stany Zjednoczone są dziś gospodarką zależną od eksportu uzbrojenia i wpływów militarnych, a to, w obliczu spadającego zaufania do dolara i niestabilnych rynków, może prowadzić do poważnych problemów.

Najbardziej niepokojąca część jego wypowiedzi dotyczy rynku kryptowalut, który – jak uważa – może stać się początkiem światowego krachu.

– Ameryka spowoduje krach na rynku kryptowalut. To będzie piramida finansowa, która doprowadzi do ogromnego kryzysu – ostrzega.

Jasnowidz uważa, że świat finansów zbyt mocno zaufał cyfrowym aktywom, a gdy system runie, skutki odczujemy wszyscy – niezależnie od kontynentu. Według jego wizji, załamanie rynku kryptowalut ma być celowym działaniem USA, które będzie próbowało zyskać przewagę w światowej rozgrywce gospodarczej.

Choć prognozy Jackowskiego często spotykają się ze sceptycyzmem, nie można im odmówić jednego – zawsze trafiają w czułe punkty lęków społecznych. Tym razem trafił w samo sedno niepokojów: wojna, gospodarczy chaos i technologiczna niepewność.

Czy jego przewidywania się sprawdzą? Czas pokaże. Ale jedno jest pewne – wizje jasnowidza z Człuchowa nie pozostawiają nikogo obojętnym.