Media na całym świecie podają dzisiaj informację o śmierci błyskotliwej czeskiej aktorki. Libusze Szafrankova miała tylko 68 lat.
Piękna kariera
Libusze Szafrankova swoją karierę aktorką rozpoczęła w wieku zaledwie 17 lat w teatrze. Od 1970 roku występowała między innymi w Teatrze Państwowym w Brnie oraz w Teatrze za Bramą w Pradze.
Dużą sławę w ojczyźnie i innych krajach przyniosły jej role w kinie familijnym i komediowym. Wielu widzów kojarzy ją z takich filmów jak: „Trzy orzeszki dla Kopciuszka”, „Bajeczne lata pod psem”, „Szkoła podstawowa”, a także „Jak utopić doktora Mraczka”.
Można ją było także zobaczyć w nagrodzonym Oskarem filmie „Koli” u boku Zdeńka Svieraka.
Bolesne chwile
W ostatnich latach aktorka niestety ciężko chorowała. Zdiagnozowano u niej chorobę nowotworową. Ostatecznie Libusze Szafrankova zmarła 9 czerwca, dwa dni po swoich 68. urodzinach o czym poinformował jej syn Josef Abrhám. Nie potwierdzono jednak czy to właśnie rak był przyczyną jej odejścia.
Kondolencje złożyli już prezydent i szef rządu Czech, a także media, które dostosowały swoje ramówki by przypomnieć zrozpaczonym fanom bogatą karierę aktorki.
Wyrazy ubolewania płyną też z całego świata. Również my składamy szczere kondolencje.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Afrykański żar w końcu rozlał się nad Polską. Jak długo będziemy się cieszyć wysokimi temperaturami? Jest prognoza pogody na najbliższy czas
Jak informował portal „Życiepl.com”: Justyna Żyła otwiera się odnośnie swojej nowej miłości. Fani są zaskoczeni słowami byłej żony popularnego skoczka. O co chodzi
Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Plotki się potwierdziły. To już koniec małżeństwa Dody i Emila Stępnia. Piosenkarka wydała oświadczenie. Padły mocne słowa odnośnie przyczyn
Sprawdź także ten artykuł: Znana dziennikarka ma poważne problemy zdrowotne? Danuta Holecka zniknęła z „Wiadomości” TVP i nie wiadomo kiedy wróci. Co się dzieje za kulisami