Jak przypomina portal "Super Express", seniorzy w tym roku doczekali się rekordowo wysokiej waloryzacji świadczeń, a w kwietniu ich domowe budżety zasiliła wypłata trzynastej emerytury. To jednak nie wszystko, na co w tym roku mogą liczyć emeryci. Rząd poinformował o dacie wypłaty czternastej emerytury, a także o planowanych zmianach na przyszły rok. Czego mogą spodziewać się seniorzy?
Kiedy rząd wypłaci czternastki?
Minister rodziny i polityki społecznej poinformowała, że dodatkowe czternaste świadczenie trafi do seniorów w ostatnim kwartale roku. Czternastka ma wynieść 1250,88 zł brutto. Będą mogli ją otrzymać ci, którzy na dzień 31 października 2021 roku będą mieli ustalone prawo do świadczeń wskazanych przez ustawodawcę (m.in. emerytury, renty, renty socjalnej, świadczenia przedemerytalnego).
Na pełną kwotę czternastego świadczenia mogą liczyć ci seniorzy, których świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. Po przekroczeniu tego progu świadczenie będzie pomniejszane zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że czternastka zostanie pomniejszona dokładnie o tyle złotych, ile nasze świadczenie przekracza przyjęty próg dochodowy. Dodatek ma mieć charakter jednorazowy.
Zmiany w wysokości świadczeń w 2022 roku
W marcu przyszłego roku tradycyjnie seniorów czeka waloryzacja ich świadczeń. Wstępne założenia rządu wskazują, że może ona wynieść 4 proc. Także w kwietniu przyszłego roku seniorzy mogą spodziewać się wypłaty trzynastki. Będą wyższe niż miało to miejsce w tym roku, bo w górę pójdzie najniższa emerytura.
Zapowiadane jest również wprowadzenie emerytury wolnej od podatku, które nastąpi dzięki podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Dokładne rozwiązania w tym zakresie nie są jednak jeszcze znane, choć rządzący zapewniają, że skorzystają na nich przede wszystkim najbiedniejsi emeryci.
Co sądzicie o proponowanych przez rząd zmianach?
To też może cię zainteresować: Robert Lewandowski szczerze o porażce na Euro 2020. "Dziękujemy ze jesteście"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: A jednak, to jeszcze nie koniec pandemii koronawirusa? W Polsce rozpowszechnia się już wariant Delta. Ekspert mówi co może nam grozić
O tym się mówi: Urzędnicy mogą lada dzień zapukać do naszych drzwi. Nie przyjęcie ich może skutkować wysoką karą. O co chodzi