Jak przypomina portal "Super Express", abp Marek Jędraszewski słynie z wypowiedzi, które wywołują skrajne emocje w społeczeństwie. Ostatnio wiele kontrowersji wzbudziły mówiąc, że "mamy obowiązek dziękować za Lecha Kaczyńskiego". Prawdę o abp Jędraszewskim zdradził przyjaciel z dawnych lat. Co powiedział?
Przyjaciel abp Jędraszewskiego zdradził prawdę na jego temat
Przyjaźń prof. Romana Słowińskiego i abp Marka Jędraszewskiego sięga czasów, kiedy ten drugi studiował na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. To właśnie Jędraszewski odbierał Słowińskiego i jego przyjaciela, Jana Węglarza z dworca w stolicy Włoch. Cała trójka udała się wspólnie na msze świętą, której nie udało się jednak dokończyć, bo wówczas wybrano nowego papieża.
Dla Polaków była to wyjątkowa chwila, bo właśie wówczas na Stolicę Piotrową został wybrany kardynał Karol Wojtyła. Ta wyjątkowa chwila i niezwykłe wspólnie przeżyte doświadczenie stało się początkiem ich przyjaźni, która trwa do teraz. Abp Jędraszewski zaprzyjaźnił się nie tylko z prof. Słowińskim, ale również z jego rodziną. Słowiński zdradził, że jego dzieci uwielbiają abp Marka Jędraszewskiego, a nawet nazywają go wujkiem.
Jak się okazuje wielokrotnie razem spędzali wakacje, wyjeżdżając m.in. do Włoch, a abp Jędraszewski miał ogromny wpływ na Jana - syna prof. Słowińskiego. "Przez te lata naszej przyjaźni, syn przyglądał się, słuchał ks. Marka i tak dojrzewało jego powołanie" - zdradził naukowiec, którego syn wybrał drogę kapłaństwa. Jest pewny, że to właśnie dzięki abp Jędraszewskiemu.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Łódzka kuria kontynuuje działania mimo ogromnych protestów mieszkańców. Biznes okazał się być ważniejszy niż przyroda. Jak wygląda sytuacja
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sylwia Wysocka przeżywa bardzo trudne chwile. Aktorka boryka się z kolejnymi problemami ze zdrowiem. Co się stało
O tym się mówi: Emerytka nie dowierzała własnym oczom widząc rachunek za wywóz śmieci. Opiewa ona na 650 zł. Skąd taka duża kwota