Jak podaje portal "Goniec", w mediach społecznościowych pojawiło się dość nietypowy apel skierowany do wiernych. Duchowny zaapelował, żeby parafianie nie unikali klękania przed najświętszym sakramentem, dodając jak powinni to robić w prawidłowy sposób, nie robiąc przy tym "wydupników". O co chodzi?
Burza w mediach po apelu księdza
Wiadomość, jaką do wiernych skierował Daniel Wachowiak wywołała w mediach społecznościowych niemałe zamieszanie. Proboszcz parafii w Piłce na Twitterze wskazał, jak powinni zachowywać się w kościele, poruszając kwestię klękania przed najświętszym sakramentem.
Chyba sam duchowny nie spodziewał się, że jego post wzbudzi aż tak wiele emocji. W czasie procesji Bożego Ciała ksiądz zaobserwował, że nie wszyscy zachowują się w odpowiedni sposób. Jak się okazuje nie wszyscy parafianie z należytym szacunkiem podchodzą do klękania przed najświętszym sakramentem.
"Jeśli zdrowie na to pozwala: klękamy przed Najświętszym Sakramentem. Najlepiej na dwa kolana. Klękamy, czyli nie kucamy, ani nie robimy wydupników" - dodał ksiądz Daniel Wachowiak. Nie wszystkim słowa duchownego przypadły do gustu, czemu dali wyraz w licznych komentarzach.
Wielu komentujących stwierdziło, że ksiądz powinien takie uwagi zachować dla siebie, bo nie ma wystarczającej wiedzy na temat tego, czy ktoś może, czy nie może klękać. Jeden z internautów dodał, że każdego z nas osądzi Bóg i nikomu nie potrzebna instrukcja klękania.
A co wy sądzicie o całej sprawie? Podzielacie opinię księdza, czy części nie zgadzających się z nim internautów?
To też może cię zainteresować: Ostra wymiana zdań między Marianem Lichtmanem a Andrzejem Kosmalą. Padły naprawdę mocne słowa. O co poszło
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wojciech Glanc zdradził, co nas czeka w najbliższych miesiącach. Bardzo niepokojące. "To chwilowe rozluźnienie jest zapowiedzią czegoś potwornego"
O tym się mówi: Kondolencje płyną z całej Polski. Odeszła barwna postać świata show-biznesu. Współpracował też z Krzysztofem Krawczykiem