Jak podaje portal "Goniec", wielu artystów w naszym kraju otrzymuje niskie świadczenia emerytalne do czego otwarcie się przyznawali. Wiele wskazuje na to, że rząd dostrzegł problem tej grupy zawodowej, bo pojawił się pomysł na jego rozwiązanie. Eksperci nie pozostawili na nim suchej nitki.
Artyści będą mogli liczyć na wyższe świadczenia?
Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przygotowało projekt ustawy, która objęłaby artystów ubezpieczeniem społecznym, co miałoby rozwiązać problem ich niskich świadczeń emerytalnych. Na wysokość emerytury skarżyli się między innymi: Maryla Rodowicz, Teresa Lipowska, czy Sławomir Świeżyński.
Jak wynika z danych przedstawionych przez portal "Money", zaledwie 14 proc. osób pracujących w branży artystycznej zatrudniona jest na podstawie umowy o pracę. Oznacza to, że druzgocąca większość artystów albo nie jest ubezpieczona wcale, albo korzysta z możliwości ubezpieczenia przez pracodawcę członka swojej rodziny.
Brak albo niewielka ilość składek odprowadzonych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przekłada się w przyszłości na niskie świadczenie emerytalne artystów. I tak ZUS wyliczył emeryturę Sławomira Świeżyńskiego na niecałe 400 zł. Ryszard Rynkowski może liczyć na świadczenie w wysokości 1160 zł, a Maryla Rodowicz na 1600 zł.
Dostrzegając problem Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu zaproponowało projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Przewidziano w nim dopłaty do składek na ubezpieczenie społeczne dla artystów.
Rząd dopłacałby do składek artystów, których miesięczny dochód będzie niższy niz 80 proc. od przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku. Aby otrzymać dopłatę artysta będzie musiał złożyć odpowiedni wniosek. Dopłata będzie wynosić od 20 do 80 proc. kwoty obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Resztę opłaci składnik.
Eksperci nie pozostawiają na projekcie suchej nitki. "Miał być od 1999 r. powszechny i jednolity dla wszystkich" - powiedział dr Wojciech Nagel w rozmowie z portalem "Money". Dodał również, że może to sprowokować inne grupy zawodowe do zwrócenie się o wprowadzenie podobnego rozwiązania w ich przypadku.
A wy, co sądzicie o takim rozwiązaniu?
To też może cię zainteresować: Agnieszka Woźniak-Starak odnalazła spokój. Prezenterka zaczyna nowy etap w życiu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: „Wiele osób radziło mi go zostawić”. Historia niezwykłej pary, która podbiła Internet
O tym się mówi: Kinga Duda przyłapana na gorącym uczynku. Co zrobiła córka Prezydenta