Jak podaje portal "Wirtualna Polska", najbliższe dni w pogodzie zapowiadają się dość dynamicznie. Musimy przygotować się zarówno na chwile ze słońcem, jak i opady deszczu, śniegu, lokalnie mogą pojawić się burze. Czeka nas niestety spadek temperatury.
Pogoda we wtorek 20 kwietnia
Nad Polską zalegają wilgotne i umiarkowanie ciepłe masy powietrza polarnomorskiego. Sprzyjają one formowaniu się chmur kłębiasto-deszczowych. Stąd pojawiają się nad naszym krajem przelotne opady deszczu. Miejscowo mają one intensywny charakter. Rozwinąć mogą się także komórki burzowe.
Mieszkańcy naszego kraju mogą spodziewać się również chwil ze słońcem, które pojawiać będzie się pomiędzy kolejnymi strefami opadów. Termometry we wtorek pokażą od 11 do 17 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie w województwach zachodnich.
Pogoda w środę 21 kwietnia
Środa także nie będzie nas rozpieszczała pogodowo. Czeka nas kontynuacja pogody w kratkę. W wielu regionach kraju należy spodziewać się opadów deszczu i gradu. Opady mogą być miejscami bardziej intensywne za sprawą wilgotniejszych mas powietrza. Miejscami znów mogą rozwinąć się burze (dotyczy to szczególnie centralnej, południowej i wschodniej części kraju).
Na większą ilość słonecznych chwil mogą liczyć mieszkańcy zachodniej i północnej Polski. Na termometrach zobaczymy od 10 do 16 stopni Celsjusza.
Pogoda w czwartek 22 kwietnia
W czwartek na północy kontynentu rozbuduje się niż, za którym do naszego kraju napłyną znacznie chłodniejsze masy powietrza polarnomorskiego wraz z chłodnym frontem atmosferycznym. Już w nocy ze środy na czwartek pojawiają się opady deszczu.
Ciepłe masy powietrza, z opadami deszczu i lokalnymi burzami utrzymają się na południowo-wschodnich krańcach Polski. Temperatura wzrośnie tu do 12-15 stopni. W pozostałej części kraju będzie zdecydowanie chłodniej od 4 do 7 stopni. Mogą tu wystąpić opady deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej.
Jak radzicie sobie z taką zmienną aurą?
To też może cię zainteresować: Ogromna podwyżka kar za część wykroczeń. Niewywiązanie się z ważnego obowiązku może nas kosztować nawet 14 tysięcy złotych. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz Lis wbił szpilę Szymonowi Hołowni. O co poszło
O tym się mówi: Specjalna ulga dla kobiet w Nowym Ładzie? Minister rodziny Marlena Maląg nie wyklucza takiego rozwiązania