Fotograf zobaczył, jak ta niesamowita anielska postać wyłania się z ciemnego, złowrogiego nieba, gdy odwiedzał buddyjską świątynię w Tajlandii.
Niesamowity widok - trwał niczym mrugnięcie okiem
Obawiał się, że zbliża się burza, kiedy zobaczył zbliżające się ciężkie chmury. Był jednak oszołomiony, gdy promienie słońca przedostały się przez szczeliny, tworząc oszałamiający obraz.
Pan Chorphaka, lat 51, odwiedził Wielki Pałac w Bangkoku, stolicy Tajlandii, kiedy pojawił się eteryczny obraz. Powiedział: „Poszedłem z jednym z moich przyjaciół, aby zrobić zdjęcia w pałacowej Świątyni Szmaragdowego Buddy. „Po kilku godzinach zdecydowaliśmy się wyjechać i kiedy byliśmy już prawie przy wyjściu, zobaczyłem, że niebo się zamyka, jakby padało. - Promienie słońca przemykały przez szczeliny między chmurami. Było tak pięknie, że zatrzymałem się i zrobiłem zdjęcia.
Nagle chmury przesunęły się dalej i utworzyły nad Wielkim Pałacem formację przypominającą anioła. „To było niesamowite, powiedziałem do mojego przyjaciela,„ patrz, anioł błogosławi ”. „Na miejscu było kilkaset osób, ale nie wiedziałem, ilu to widziało. „Miałem też szczęście, ponieważ Wielki Pałac na pierwszym planie sprawił, że zdjęcie było bardziej dramatyczne.
„Zjawisko wydarzyło się w mniej niż 10 sekund. Na szczęście wystarczyło mi zrobić kilka zdjęć, zanim zniknęło. „To było nie tylko najlepsze zdjęcie tego dnia, ale także najlepsze zdjęcie, jakie kiedykolwiek zrobiłem”.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Krawczyka już zaplanowane. Jego ostatnia wola zostanie spełniona. O co chodzi
Zerknij tutaj: Krzysztof Jackowski dzieli się z internautami najnowszą wizją. Czy najgorzej będzie w lipcu
Nie przegap tego: Maryla Rodowicz jest już po szczepieniu na Covid-19. Zdradziła, co stało się po przyjęciu zastrzyku. Tego się nie spodziewała