Jak ustaliło RMF24, prokuratura otrzymała już pełną opinię toksykologiczną. Eksperci jednoznacznie stwierdzili, że w organizmie zmarłej nie wykryto żadnych substancji toksycznych.

To ważny przełom w sprawie, która od miesięcy budzi ogromne zainteresowanie opinii publicznej.

Biegli wykluczyli zatrucie

Z ustaleń biegłych wynika, że w ciele Barbary Skrzypek nie było śladów trucizn ani środków chemicznych, które mogłyby sugerować udział osób trzecich.

Jak poinformowało RMF24, badania toksykologiczne nie potwierdziły obecności żadnych substancji, które mogłyby mieć wpływ na śmierć współpracowniczki prezesa PiS.

Zgodnie z ekspertyzą medyczną, przyczyną zgonu była przewlekła niewydolność krążeniowa spowodowana rozległym zawałem serca.

To właśnie ta diagnoza – w połączeniu z wynikami toksykologii – przesądza, że śmierć miała charakter naturalny.

Prokuratura analizuje materiał dowodowy

Jak ustalił RMF24, prokurator prowadzący postępowanie zapoznał się już z całością opinii medycznych i toksykologicznych.

Obecnie trwa analiza zgromadzonego materiału, po której zapadnie decyzja o dalszym losie śledztwa.

Możliwe są różne scenariusze – od zlecenia uzupełniających ekspertyz po umorzenie postępowania. Według źródeł serwisu, decyzja w tej sprawie powinna zostać ogłoszona w ciągu kilku tygodni.

Śmierć Barbary Skrzypek – tło sprawy

Barbara Skrzypek była jedną z najbardziej zaufanych współpracowniczek Jarosława Kaczyńskiego. Przez lata pracowała w centrali Prawa i Sprawiedliwości, pełniąc funkcję dyrektorki biura prezesa partii.


Zmarła nagle 15 marca 2025 roku, trzy dni po tym, jak została przesłuchana w charakterze świadka w sprawie tzw. dwóch wież – postępowania wznowionego po sześciu latach.

To właśnie ta zbieżność wydarzeń skłoniła prokuraturę do wszczęcia śledztwa i zlecenia szeregu specjalistycznych badań, w tym szczegółowej toksykologii.

Koniec spekulacji?

Brak śladów trucizn w organizmie Barbary Skrzypek może oznaczać, że śledztwo zmierza ku zakończeniu.

Według ustaleń dziennikarzy, prokuratura nie dysponuje obecnie żadnymi dowodami wskazującymi na działanie osób trzecich. Wszystko wskazuje więc na to, że śmierć była wynikiem powikłań zdrowotnych, a nie przestępstwa.

Choć sprawa przez długi czas była przedmiotem domysłów i spekulacji, nowe ustalenia biegłych mogą ostatecznie rozwiać wątpliwości.

Co dalej?

W najbliższych tygodniach prokuratura ma wydać decyzję kończącą postępowanie.
Jeśli analiza materiałów nie wykaże nowych okoliczności, śledztwo zostanie prawdopodobnie umorzone, a oficjalne dokumenty potwierdzą naturalne przyczyny śmierci Barbary Skrzypek.