Nowy Polski Ład to rządowy program mający na celu zwiększenie stale malejącej liczby Polaków poprzez zachęcenie Polek do rodzenia dzieci. Jego największym, jak dotąd, sukcesem było wprowadzenie świadczenia "500+". Chociaż na samym początku przynosiło ono oczekiwane rezultaty, bo liczba nowonarodzonych dzieci wzrosła, to nie trzeba było długo czekać na kolejny spadek.
W wyniku pandemii zmarło w Polsce około 477 tysięcy osób, co stanowi największą liczbę zgonów od 1946 roku. Jednocześnie, na świat przyszło jedynie 355 tysięcy młodych Polaków, co stanowi najniższy wynik od 2003 roku.
Rząd postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i po raz kolejny spróbować zachęcić Polaków do zwiększenia przyrostu naturalnego. Jakie ma plany?
Można spodziewać się kolejnego "500+"?
Na wypłacanie świadczeń "500+" z kieszeni podatnika co roku płaci się aż 42 miliardy złotych. Od samego początku projektu było to już 134,5 mld złotych. Liczba ta może jednak jeszcze wzrosnąć w wyniku posunięć, jakie planuje nasz rząd.
Z nieoficjalnych ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że władze zastanawiają się nad waloryzacją "500+". Rozważane jest albo dołożenie do tej kwoty stałej sumy, albo podwyższanie "500+" zgodnie ze wskaźnikiem inflacji. PiS chce również powołać Instytut na rzecz Rodziny i Demografii, który zajmie się polityką prorodzinną.
Plotkom, póki co, zaprzeczyła jednak minister rodziny - Marlena Maląg, która kategorycznie stwierdziła, iż żadnych podwyżek na ten moment nie będzie.
"Warto jednak pamiętać, że „Rodzina 500 plus” jest największym programem społecznym po transformacji ustrojowej w Polsce, który odmienił życie wielu rodzin. Rodziny stały się zamożniejsze, pojawiły się lepsze perspektywy ich rozwoju. Program zagwarantował lepsze warunki zakładania rodzin i wychowania dzieci i dlatego jest uznawany za jeden z najlepszych sposobów wspierania rodzin niemal we wszystkich grupach społecznych" - powiedziała.
Czego powinniśmy się spodziewać?
Może cię zainteresować: Wszyscy myśleli, że ich związek nie przetrwa. Okazało się, że byli w błędzie. Monika Olejnik w pełni szczęścia u boku sporo młodszego męża
Pisaliśmy również o: Jaka będzie końcówka lutego? Najnowszy horoskop tygodniowy dla każdego znaku zodiaku. Najbliższa przyszłość może zaskoczyć