Jurek Owsiak, znany jako charyzmatyczny lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, od prawie pół wieku dzieli życie z jedną kobietą – swoją żoną, Lidią Niedźwiedzką-Owsiak. Ich związek to opowieść pełna wzlotów, upadków i nieoczekiwanych zwrotów akcji, która zaczęła się jeszcze w czasach szkolnych.
Jurek i Lidia poznali się w szkole średniej. Niedźwiedzka wspomina, że Owsiak, powtarzający wtedy klasę, wzbudzał w niej sympatię.
– "Siedział kilka ławek przede mną, po ukosie. Klasa śmiała się z jego wady wymowy, szczególnie gdy stresował się podczas odpowiedzi. Zrobiło mi się go szkoda, więc zaczęłam mu się przyglądać. Był fajnym, inteligentnym chłopakiem" – opowiadała w wywiadzie.
Ich znajomość szybko przerodziła się w młodzieńczą miłość. Jurek poprosił Lidię o korepetycje z księgowości, a niedługo później zaczęli być parą.
Po maturze ich drogi się rozeszły – Lidia rozpoczęła studia na SGPiS (dziś SGH), a Jurek trafił do wojska, gdy nie dostał się na wymarzone ASP. W tamtym czasie Owsiak zerwał z Lidią w dość nietypowy sposób – poprzez list.
– "Zerwał ze mną w liście. Dzisiaj nie chce o tym mówić i pamiętać, ale we mnie to zostało. Nie myślałam, że wróci" – wspominała Lidia.
Jednak Jurek niespodziewanie pojawił się ponownie w jej życiu, a uczucia szybko odżyły.
Para wzięła ślub cywilny w lutym 1976 roku w Pałacu Ślubów na placu Zamkowym w Warszawie. Owsiak wspominał ten dzień z humorem:
– "Naszą furą ślubną był VW garbus kumpla. Pamiętam, że kłopot był z wsiadaniem i wysiadaniem. To był deszczowy dzień, a wszystkie babki plemienne wróżyły, że pożycie będzie w łzach i wszystko się rozpadnie po roku."
Po ślubie wyruszyli w podróż poślubną do Gdańska, a kilka lat później wzięli również ślub kościelny.
Dziś Owsiakowie są razem od ponad 49 lat. Wspólnie pracują nad Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, gdzie Lidia pełni kluczową rolę w organizacji działań fundacji. Mimo wyzwań i trudności, jakie napotykali na swojej drodze, ich związek trwa i jest oparty na wzajemnym wsparciu.
– "Po tylu latach, które falują jak Morze Bałtyckie, żyjemy, kochamy się i wzmacniamy, kiedy trzeba tej drugiej osoby, aby nie podupaść na duchu. Po to są małżeństwa – dla ciała, ducha i przyjaźni" – podkreślał Jurek Owsiak.
Historia Jerzego i Lidii Owsiaków pokazuje, że nawet w związku, który przeszedł trudne momenty, miłość i wzajemne wsparcie mogą przezwyciężyć wszystkie przeciwności. Ich małżeństwo to nie tylko romantyczna relacja, ale także przykład, jak budować trwałą więź opartą na przyjaźni, współpracy i wzajemnym zrozumieniu.
Owsiakowie udowadniają, że za sukcesami publicznymi i charytatywnymi stoi nie tylko determinacja, ale także silna więź, która pozwala przetrwać nawet najtrudniejsze chwile.