Tomasz Jakubiak, ceniony kucharz i osobowość telewizyjna, stanął przed najtrudniejszym wyzwaniem w swoim życiu. Walka z rzadką odmianą nowotworu, który zaatakował jego organizm w zaawansowanym stadium, to codzienna bitwa o zdrowie, siły i nadzieję. Od chwili diagnozy, która zszokowała zarówno jego samego, jak i fanów, Tomasz otwarcie mówi o swojej chorobie, stając się inspiracją dla wielu.
Diagnoza przyszła niespodziewanie, kiedy ból brzucha zmusił Jakubiaka do wykonania rezonansu magnetycznego. Wyniki były druzgocące – nowotwór nie tylko zaatakował, ale zdążył już dać przerzuty na kręgosłup. Od tego momentu życie kucharza zmieniło się nieodwracalnie. Zrezygnował z zawodowych zobowiązań i w pełni skupił się na leczeniu. Jak sam przyznaje, ósmy cykl chemioterapii jest dla niego ogromnym wyzwaniem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym, informuje Goniec.
Choroba wywołała poruszenie wśród fanów Tomasza Jakubiaka, którzy licznie wspierają go emocjonalnie. Produkcja programu „MasterChef Nastolatki” również okazała mu solidarność – miejsce Tomasza w jury pozostaje otwarte, z nadzieją, że będzie mógł wrócić choćby na finałowe odcinki. Jego koleżanka z jury, Dorota Szelągowska, zwróciła się do niego w poruszającym nagraniu, życząc mu szybkiego powrotu do zdrowia i obecności na planie choćby w finale programu.
Sam Tomasz Jakubiak nie pozostał obojętny na te słowa. Na swoim Instagramie zapewnił Dorotę Szelągowską, że pozostawił ją "w najlepszych możliwych rękach". Wyraził także nadzieję, że jego stan zdrowia pozwoli mu wrócić na plan, choćby na ostatnie odcinki.
– Mam nadzieję, że zdrowie mi pozwoli na to, aby chociaż na jakieś ostatnie odcineczki zawitać. Cały czas trzymam kciuki za to, że się uda, no i trzymam też za was kciuki, bo to będzie fenomenalna edycja – napisał gwiazdor.
Mimo licznych trudności Jakubiak nie traci wiary w powrót do zdrowia i swoich pasji. Otwarcie dzieli się swoją historią, zwracając uwagę na konieczność regularnych badań oraz wsparcie dla osób zmagających się z podobnymi wyzwaniami. Jego szczerość i otwartość w mówieniu o walce z chorobą spotkały się z ogromnym uznaniem. Fani i bliscy nieustannie trzymają za niego kciuki, wierząc, że jeszcze nie raz zobaczą go na ekranie – zdrowego, pełnego energii i gotowego do dzielenia się swoją pasją z innymi.