Trwają intensywne poszukiwania 35-letniej Izabeli Parzyszek, której zaginięcie wstrząsnęło mieszkańcami Dolnego Śląska. Kobieta zaginęła w piątek, 9 sierpnia, kiedy to podczas podróży do Wrocławia na autostradzie A4 zepsuł się jej samochód. Od tamtej pory nie ma z nią żadnego kontaktu. W poszukiwania kobiety zaangażowała się nie tylko policja, ale również społeczność Świadków Jehowy, do której należała zaginiona. W działaniach biorą udział także internauci, którzy na bieżąco śledzą i udostępniają informacje w mediach społecznościowych.


Izabela Parzyszek, mieszkanka Kruszyna niedaleko Bolesławca, miała odebrać swojego ojca ze szpitala we Wrocławiu, gdy nagle na autostradzie A4 jej samochód uległ awarii. O sytuacji natychmiast poinformowała rodzinę. Ostatni raz kontaktowała się z ojcem telefonicznie o godzinie 19:37, po czym ślad po niej zaginął. Kiedy znajomi dotarli na miejsce, zastali zamknięty samochód, w którym pozostawiono telefon komórkowy Izabeli. Kobieta zabrała ze sobą jedynie biały plecak, co widać na zdjęciach opublikowanych przez policję.


W poszukiwania Izabeli zaangażowali się również członkowie społeczności Świadków Jehowy, do której należała. Przedstawiciel wspólnoty w rozmowie z portalem o2.pl podkreślił, że członkowie zboru pozostają w stałym kontakcie z policją, aby ich działania były skoordynowane i skuteczne. "Pytamy, co możemy zrobić, a czego nie. Za ich zgodą próbujemy dotrzeć do osób, które mogą wiedzieć coś w tej sprawie" – powiedział.


Społeczność przeprowadziła szeroko zakrojone działania poszukiwawcze, przeszukując okoliczny teren w pobliżu miejsca zaginięcia. W poszukiwaniach wzięło udział ponad 120 osób, które rozwieszały plakaty i przeszukiwały obszar wzdłuż autostrady oraz w pobliskich miejscowościach. "Skupiamy się, by wspierać duchowo rodzinę i pomagać w każdy możliwy sposób" – dodał przedstawiciel zboru.


W rozmowie z portalem naTemat, mąż Izabeli Parzyszek wspomniał o możliwym istnieniu nagrania, które mogłoby rzucić więcej światła na okoliczności zaginięcia. "Być może jest jedno nagranie, które do czegoś mogłoby się przydać, te materiały posiada policja" – zdradził. Szczegóły dotyczące tego nagrania nie zostały jednak ujawnione.


Policja również dokładnie przeanalizowała wyciągi z konta bankowego Izabeli, aby sprawdzić, czy nie doszło do żadnych podejrzanych transakcji po jej zaginięciu. Jak dotąd, nie odnotowano żadnych ruchów na koncie, co tylko potęguje zagadkę.


Poszukiwania Izabeli Parzyszek trwają, a policja apeluje do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat zaginionej, o pilny kontakt. Mł.asp. Bartłomiej Sobczyszyn z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu poinformował, że ostatni raz Izabela była widziana na terenie powiatu złotoryjskiego. Każdy, kto może pomóc, proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu pod numerem telefonu 47 87 33 200/201.


Izabela Parzyszek mierzy 173 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma blond włosy do ramion i brązowe oczy. W dniu zaginięcia miała przy sobie biały plecak.


W ostatnich tygodniach doszło również do innego tajemniczego zaginięcia. 6 lipca zaginęła 30-letnia Jowita Zielińska, która wracała z pracy rowerem i była widziana zaledwie kilometr od domu, do którego ostatecznie nie dotarła. Oba te zaginięcia budzą niepokój i pokazują, jak ważne jest zaangażowanie społeczności oraz szybkie działania służb w takich przypadkach.