Archaiczny zapis o obowiązku płacenia za abonament, wciąż obowiązuje właścicieli zarejestrowanych odbiorników radiowych i telewizyjnych. Jest pewna grupa osób zwolnionych z tego obowiązku, a reszta może słono zapłacić za uchylanie się przed płaceniem abonamentu.
Nowe uprawnienia Urzędu Skarbowego wchodzą od pierwszego lipca bieżącego roku
Jak wiemy, od kiedy plan pandemiczny wszedł w życie, wiele aspektów życia zawodowego, zdrowotnego, czy edukacyjnego, przeniosło się do świata teleinformatycznego. Lekarze stawiają diagnozę przez telefon, pracownicy zachęcani są do przejścia na pracę zdalną, a uczniowie skazani są na takową formę nauki.
Znacznie więcej spraw urzędowych także przeniosło się do internetowego świata, co pozornie miało ułatwić nam życie. Urząd Skarbowy także zyskał więcej możliwości ścigania wierzycieli, dzięki możliwościom nowej techniki.
Okazuje się, że wnioski do urzędów w sprawie tytułów wykonawczych, oraz długów, Urząd Skarbowy będzie mógł od pierwszego lipca wysyłać już drogą elektroniczną. Umożliwo to fiskusowi szybsze dotarcie do dłużników, co przyspieszy także wszczęcie egzakucji. Z kąt osób posiadających zarejestrowane odbiorkini, ale nie opłacających abonamentu, szybko znikną ich pieniądze.
Z opłat abonamentu zwolnieni są między innymi seniorzy powyżej 75 roku życia, osoby z pierwszą grupą inwalidzką, czy weterani wojenni lub wojskowi będący inwalidami, a także osoby niewidzące i niesłyszące.
Należy podkreślić, że podczas tegorocznego spisu powszechnego ludności i mieszkań, należy podać między innymi informacje na temat trgo, co posiadamy. Dzięki temu, rząd będzie wiedział, czy ktoś posiada w domu jakikolwiek odbiornik, czy opłaca abonament i czy skarbówka powinna się tym zainteresować.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Oburzające zachowanie księży. Odmówili pochówku młodego mężczyzny. Sprawa trafiła do kurii