Oprócz wyboru konkretnego gatunku zwierzęcia, musi ono pasować do Twojego charakteru i dostosowywać się do Twojego stylu życia. Kto by pomyślał, że Erica Lim kupi sobie nowego przyjaciela w wietnamskiej restauracji.
Erica Lim z Malezji kupiła zapłodnione jajo kacze dwa lata temu w restauracji, w której przygotowuje się balut.
Kobieta przyniosła je do domu i w ramach eksperymentu umieściła w samodzielnie stworzonym inkubatorze, składającym się z pianki i lampy.
Dwa tygodnie później z jaja, które podbiło jej serce, wykluła się żółta, pierzasta kulka.
Urocza mała kaczuszka stała się jej ulubieńcem jak kot czy pies.
Erica nazwała kaczkę Daisy, na cześć dziewczyny Kaczora Donalda
Dni mijały, a kaczka szybko rosła. Jako prawdziwa dziewczyna lubi stroje, w nich czuje się pięknością.
Jak wszystkie normalne kaczki, Daisy uwielbia wodę i uwielbia pluskać się w łazience, gdy nikt jej nie widzi.
Eryka wie, że jeśli Daisy jest cicha, to znaczy, że pieczołowicie się czymś zajmuje.
Ale ona zawsze tam jest i długo nie zostawia swojej drugiej matki samej.
Oprócz miłości Daisy daje swojej opiekunce jedzenie w postaci złożonych jaj
Chodzą nawet razem do kina, a to już znak wielkiej miłości.
To też może cię zainteresować: Córka Kasi Kowalskiej czuje się znacznie lepiej po zdrowotnych perturbacjach. Jak teraz wygląda Ola
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Michał Wiśniewski przeżywa trudne chwile. Wciąż nie poradził sobie z tą ogromą stratą. O co chodzi
O tym się mówi: Odszedł Bronisław Cieślak. Ewa Florczak zdradziła, jaki był naprawdę znany aktor