Gdy udało się nam zaplanować wyjazd na weekend do Zakopanego, cieszyliśmy się jak dzieci, bo to oznaczało dwa dni tylko dla nas, ale chcieliśmy ten czas spędzić bardziej romantycznie, więc bez Maciusia, który jest oczywiście kochanym dzieckiem, ale każdy czasem potrzebuje chwili dla siebie...prawda...?
Mama odmówiła zostania z Maciusiem na weekend
Gdy poszłam do mamy z prośbą na ustach, spojrzała na mnie łagodnie i zapytała, czy Maciuś kiedykolwiek był w górach... No... Nie był i tak też odpowiedziałam. Mama zadała mi drugie pytanie o to, na kiedy planujemy kolejny wyjazd, na co musiałam odpowiedzieć, że nie mam zielonego pojęcia - z naszym trybem życia...?
Mama westchnęła i powiedziała, że to błąd, żę nie chcemy synka zabrać ze sobą na taki wyjazd, bo być może na zawsze stracimy możliwość oglądania jego zachwytu nowym miejscem, zdziwienia ogromem gór, radości, że raz pada śniego, a innym razem świeci słońce i jest upał i to wszystko w jednym dniu...
Zadumałam się wtedy bardzo... Przypomniałam sobie, jak fajnie było jechać z całą ferajną na wieś do babci, jak było wesoło i rodzinnie... Wiadomo, że zawsze zdarzały się kłótnie - a to z rodzeństwem, albo z rodzicami, bo babcia i dziadek nie lubią, jak się trzaska drzwiami...ale było tak jakoś dobrze... Poczułam przejmującą tęsknotę za tymi czasami, za tym domem na wsi, za babcią i dziadkiem, którzy niezależnie od pory roku, wstawali o świcie, by zacząć pracę w obejściu, zatęskniłam za tą atmosferą ekscytacji i wolności i popłakałam się.
Mama wówczas mocno mnie przytuliła i powiedziała, że widzi moje zrozumienie. Nie mogłam wydusić z siebie ani słowa przez "kluchę", która uwięzła w gardle.
W Zakopanem było cudownie i oboje z mężem bardzo się staraliśmy, aby Maciuś miał wspaniałe wspomnienia. Teraz już wiemy, że musimy postarać się dla niego o rodzeństwo!
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Tylko trzy składniki i toaleta będzie jak nowa. Tani i skuteczny sposób
Zerknij tutaj: Jak się czuje Aleksander Kwaśniewski? Były Prezydent komentuje swój stan zdrowia