To wiadomość, która wstrząsnęła światem polskiej muzyki. Ryszard Rynkowski, legenda estrady i jeden z najbardziej charakterystycznych głosów w Polsce, przeżywa ogromną tragedię. Zmarła jego ukochana żona Edyta. Artysta nie potrafi pogodzić się ze stratą i zdecydował, że musi zrobić przerwę od koncertów.
Śmierć Edyty Rynkowskiej
Tragiczne wydarzenia rozegrały się 18 września 2025 roku w Brodnicy, gdzie od lat mieszkał muzyk wraz z rodziną. Edyta Rynkowska miała zaledwie 52 lata. Jej ciało znaleziono w ich wspólnym mieszkaniu. Prokuratura wykluczyła udział osób trzecich, a sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci była niewydolność oddechowo-krążeniowa, informuje Lelum.
Edyta i Ryszard poznali się w 2006 roku. Ich miłość była spokojna, dojrzała i prawdziwa. Dwa lata później na świat przyszedł ich syn, Ryszard Junior, który stał się ich największym szczęściem. Para była ze sobą bardzo zżyta, a Edyta zawsze pozostawała w cieniu sławnego męża, wspierając go w każdym momencie kariery.
„Była moim światłem, moją opoką”
Śmierć żony złamała artystę. W jednym z wywiadów Rynkowski przyznał, że odejście Edyty było jak utrata części samego siebie. – „Była moim światłem, moją opoką” – wyznał ze łzami w oczach. Od tamtej chwili muzyk unika mediów, potrzebuje ciszy i spokoju.
Bliscy artysty twierdzą, że Rynkowski nie jest w stanie śpiewać. Każda piosenka o miłości i stracie przywołuje wspomnienia, które są zbyt bolesne. Artysta zdecydował się więc zawiesić działalność koncertową i odsunąć od sceny.
Odwołane koncerty i decyzja, która poruszyła fanów
Jesienna trasa koncertowa Ryszarda Rynkowskiego miała rozpocząć się 19 października w Warszawie. Artysta planował odwiedzić również Włocławek, Piłę, Radom, Kwidzyn, Poznań i Piotrków Trybunalski. Niestety, żaden z tych występów się nie odbędzie. Menadżer muzyka, Bogdan Zep, oficjalnie potwierdził zmianę planów. – „Koncert w Warszawie się nie odbędzie, przenieśliśmy wszystko na wiosnę” – powiedział w rozmowie z „Faktem”.
Fani przyjęli tę informację ze zrozumieniem i współczuciem. W sieci pojawiły się setki komentarzy, w których internauci wysyłają artyście słowa wsparcia. „Trzymaj się, Panie Ryszardzie, cała Polska jest z Panem”, „Edyta na pewno chciałaby, żeby Pan wrócił na scenę, ale najpierw niech Pan odpocznie” – pisali w komentarzach.
Artysta, który wiele przeszedł
Ryszard Rynkowski w swojej karierze niejednokrotnie przechodził trudne chwile. Otwierał się na temat uzależnienia i problemów osobistych, z którymi musiał walczyć. Mimo potknięć zawsze wracał silniejszy. Tym razem jednak los zadał mu cios, po którym trudno się podnieść.
Żałoba po ukochanej żonie to dla artysty czas wyciszenia i refleksji. Najbliżsi zapewniają, że Rynkowski nie myśli o zakończeniu kariery, ale potrzebuje przerwy, by odzyskać równowagę.
Cisza, która leczy
Jesień miała być dla artysty muzycznym powrotem, ale zamiast dźwięków i świateł sceny nastała cisza. Być może właśnie ona pozwoli mu znaleźć spokój i siłę, by ponownie stanąć przed publicznością. Fani wierzą, że gdy to nastąpi, jego muzyka zabrzmi jeszcze mocniej, z nową, głębszą emocją.
Bo jak sam Ryszard Rynkowski kiedyś powiedział: „Piosenka to nie melodia. To emocja, która zostaje w człowieku na zawsze.”