Informacja o jego śmierci pojawiła się w dramatycznych okolicznościach, w trakcie trwania Top Of the Top Sopot Festival 2025, gdzie miał być jedną z gwiazd wieczoru.
Telewizja TVN, transmitująca wydarzenie, przerwała koncert i w oficjalnym komunikacie potwierdziła tragiczne wiadomości. Organizatorzy podkreślili, że to ogromna strata dla świata kultury i złożyli rodzinie artysty wyrazy głębokiego współczucia.
Artysta, którego kochały pokolenia
Soyka od dekad był jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Jego charakterystyczny głos, połączenie jazzu, popu i poezji śpiewanej sprawiały, że trafiał zarówno do starszych, jak i młodszych słuchaczy. Jego koncerty były zawsze pełne emocji i autentyczności – tego samego oczekiwali fani w Sopocie, gdzie miał wystąpić podczas czwartego dnia festiwalu.
Walka o zdrowie i niezwykła przemiana
Ostatnie lata życia artysty były nieustanną walką o zdrowie. W 2021 roku Soyka przeszedł spektakularną metamorfozę – zrzucił 30 kilogramów, co, jak sam przyznał, było konieczne po diagnozie cukrzycy typu II. Dzięki zmianie stylu życia, diecie i większej aktywności, poprawił swoje samopoczucie i dawał przykład, że determinacja może przynieść rezultaty.
W rozmowie z mediami otwarcie mówił, że postanowił "wziąć sprawy w swoje ręce", aby uniknąć insuliny i dbać o siebie dla bliskich i muzyki, którą chciał tworzyć jeszcze przez lata.
Trudne doświadczenia i zwycięstwo nad nałogiem
Artysta w przeszłości mierzył się również z uzależnieniem od papierosów. W jednym z wywiadów opowiadał o dramatycznym momencie, kiedy niemal stracił oddech. To doświadczenie stało się przełomem i sprawiło, że ostatecznie zerwał z nałogiem. W jego wspomnieniach to właśnie walka o oddech uświadomiła mu kruchość życia i wartość każdej chwili.
Pożegnanie z legendą
Śmierć Stanisława Soyki w wieku 66 lat to cios nie tylko dla jego rodziny, ale także dla tysięcy fanów, którzy przez dekady podziwiali jego twórczość. Jego odejście w dniu, w którym miał ponownie stanąć na scenie, sprawia, że wydarzenie to nabiera symbolicznego wymiaru – jakby muzyka towarzyszyła mu aż do ostatnich chwil.
Soyka pozostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny – piosenki, które na zawsze będą kojarzyć się z emocjami, wrażliwością i prawdą.