Gdy światła amfiteatru w Nowym Sączu rozbłysły, a scena zadrżała od emocji, w powietrzu unosiło się jedno pytanie: kto zostanie najpiękniejszą Polką 2025 roku? Odpowiedź poznaliśmy w niedzielny wieczór, 29 czerwca — to właśnie tego dnia Oliwia Mikulska spełniła marzenie wielu młodych kobiet w Polsce, zdobywając koronę Miss Polski.
Tegoroczna gala była czymś więcej niż pokazem urody. Stała się manifestem pewności siebie, pasji i odwagi. 24 finalistki, każda z własną historią, osobowością i wyjątkowym urokiem, stanęły do rywalizacji o tytuł, który otwiera drzwi do świata mody, mediów i społecznego zaangażowania. Wśród nich była ona — Oliwia, która nie tylko olśniewała wyglądem, ale i promieniowała charyzmą.
Imprezę poprowadzili dobrze znani i lubiani gospodarze – Agnieszka Hyży, Ilona Krawczyńska i Krzysztof Ibisz. Na scenie nie zabrakło także gwiazd muzycznych: publiczność porwały występy Roksany Węgiel, Justyny Steczkowskiej czy Stanisława Karpiela-Bułecki. To był wieczór, który zapamięta się na długo — nie tylko ze względu na werdykt jury, ale przede wszystkim dzięki niezwykłej atmosferze.
W gronie ścisłych finalistek znalazły się: Julia Czesak, Ewa Bochenko, Julia Antoszkiewicz, Julia Uchrońska i właśnie Oliwia Mikulska. Podczas ostatniego etapu każda z nich zmierzyła się z pytaniem od jury. I to właśnie odpowiedź Oliwii – szczera, dojrzała i błyskotliwa – zaważyła na jej zwycięstwie. Pokazała, że Miss Polski to nie tylko tytuł za urodę, ale za charakter i siłę wewnętrzną.
Korona, którą Oliwia przyjęła ze łzami w oczach, stała się symbolem drogi, jaką przeszła – i tej, która dopiero się przed nią otwiera. Publiczność nagrodziła ją owacjami na stojąco.
Pozostali laureaci? I Wicemiss została Julia Czesak, II Wicemiss – Julia Uchrońska, III miejsce zajęła Ewa Bochenko, a tytuł IV Wicemiss przypadł Julii Antoszkiewicz. Wszystkie dziewczyny zaprezentowały się z ogromną klasą i zasłużenie zebrały brawa.
Miss Polski 2025 to nie tylko konkurs piękności. To pokaz wartości, które inspirują — autentyczność, determinacja, inteligencja i siła kobiecej obecności. A Oliwia Mikulska? Z całą pewnością zapisze się w historii tego tytułu złotymi literami.