Oba wypadki – lotu rejsowego Air India oraz śmigłowca z pielgrzymami – odbiły się szerokim echem w mediach krajowych i międzynarodowych. Władze prowadzą obecnie intensywne działania mające na celu ustalenie przyczyn tych tragicznych wydarzeń.

Do pierwszego zdarzenia doszło w czwartek, 12 czerwca 2025 roku. Samolot należący do linii Air India wystartował z międzynarodowego lotniska w Ahmadabadzie z zamiarem odbycia rejsu do Londynu. Na jego pokładzie znajdowały się 244 osoby.

Według wstępnych ustaleń przekazanych przez indyjskie media, maszyna zniknęła z radarów na wysokości zaledwie 180 metrów, krótko po nadaniu przez załogę komunikatu alarmowego „Mayday” o godzinie 10:09 czasu lokalnego. Samolot rozbił się na obszarze zabudowanym, powodując dodatkowe straty wśród ludności cywilnej.

Agencja AFP podała, że w katastrofie zginęło łącznie 279 osób, w tym 38 przebywających na ziemi. Na liście pasażerów znajdowało się 169 obywateli Indii, 53 Brytyjczyków, siedmiu Portugalczyków oraz jeden obywatel Kanady. Jedyną osobą, która przeżyła wypadek, był 40-letni Vishwash Kumar Ramesh – obywatel Wielkiej Brytanii indyjskiego pochodzenia.

Druga tragedia wydarzyła się w niedzielę, 15 czerwca, w północnej części Indii. Śmigłowiec przewożący sześcioro pielgrzymów, powracających ze świątyni Kedarnath w stanie Uttarakhand, rozbił się w rejonie Gauri Mai Khark, na trudno dostępnym terenie górskim.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez lokalne służby ratunkowe, w katastrofie zginęło siedem osób – wszyscy pasażerowie oraz pilot. Wśród ofiar było małżeństwo podróżujące z dwuletnim dzieckiem. Za sterami maszyny znajdował się doświadczony pilot, Rajveer Singh Chauhan, były żołnierz armii indyjskiej z ponad 15-letnim stażem.

Zdarzenie miało miejsce zaledwie kilka minut po starcie. Świątynia Kedarnath, położona na wysokości ponad 3500 metrów n.p.m., jest celem licznych pielgrzymek, zwłaszcza w sezonie letnim, i często wymaga wykorzystania transportu lotniczego ze względu na swoje trudne położenie.

W obu przypadkach trwają śledztwa prowadzone przez odpowiednie służby państwowe. Ich celem jest wyjaśnienie okoliczności katastrof oraz wskazanie ewentualnych błędów technicznych, proceduralnych lub ludzkich. Szczególne znaczenie będą miały odczyty z tzw. czarnych skrzynek oraz analiza rozmów załóg z wieżami kontroli lotów.

Władze centralne zapewniły o pełnym zaangażowaniu w działania ratunkowe i wyjaśniające, a także o wsparciu dla rodzin ofiar. Rząd Indii zapowiedział również przegląd procedur bezpieczeństwa oraz możliwe wzmocnienie standardów operacyjnych w lotnictwie cywilnym i wojskowym.