Najmocniej odczuwa to Marta Nawrocka – przyszła pierwsza dama – która po raz pierwszy zabrała głos w dłuższej rozmowie wideo opublikowanej na kanale swojego syna, Daniela. Jej słowa brzmią jak osobiste wyznanie osoby, która właśnie wkracza w zupełnie nową rzeczywistość – nie zawsze wymarzoną.
W wywiadzie Marta Nawrocka otwarcie przyznała, że nowa sytuacja to dla niej ogromna zmiana – nie tylko logistyczna, ale i emocjonalna. Gdy została zapytana o to, co uległo zmianie od momentu ogłoszenia wyników wyborów, bez wahania wskazała na narastającą presję mediów:
– Teraz jestem bardziej rozpoznawalna na pewno. No i ta pani paparazzi, która stoi pod naszym blokiem 24 godziny na dobę... Niedługo wyjdę do niej z kawą – powiedziała z lekkim uśmiechem, ale i wyraźnym zmęczeniem.
Mimo dystansu, jaki stara się zachować, nie ukrywa, że życie prywatne – to sprzed kampanii – powoli staje się wspomnieniem. Dziś każdy krok, każda decyzja jest publiczna. Ochrona towarzyszy jej i dzieciom na każdym kroku. Nie prowadzi już samochodu, a o zwykłym spacerze po mieście może jedynie pomarzyć.
Zmiany dotyczą całej rodziny Nawrockich. W rozmowie pojawił się również wątek przeprowadzki do Warszawy. Najstarszy syn, Daniel, zadeklarował chęć zamieszkania razem z rodzicami, by wspierać ich w tym wyjątkowo intensywnym czasie. Oboje z matką nie ukrywali, że to decyzja trudna, ale potrzebna.
– To będzie ciężko bez mamusi. Kto mi to pranie pomoże zrobić? – rzucił półżartem Daniel, na co Marta Nawrocka odparła: – Ale bez mamusi zamieszkasz?
Ten lekki, rodzinny ton nie przykrywa jednak faktu, że życie rodziny Nawrockich uległo radykalnej transformacji. Najmłodsze dzieci – siedmioletnia Kasia i piętnastoletni Antoś – również muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Dla Antka to zmiana szkoły i środowiska, a dla Kasi – wejście w centrum uwagi mediów, co już odbiło się na niej po wieczorze wyborczym.
Pomimo trudów, Marta Nawrocka nie zamierza pozostać w cieniu prezydenta. Już teraz aktywnie buduje swoją tożsamość jako przyszła pierwsza dama. Kładzie nacisk na tematy społeczne, związane z edukacją, rodziną i bezpieczeństwem dzieci w internecie. Jej reakcja na falę hejtu wobec córki spotkała się z szerokim poparciem – wiele osób uznało ją za głos rozsądku i empatii w przestrzeni publicznej.
W tle jej medialnej obecności znajduje się także doświadczenie zawodowe – Marta Nawrocka od lat pracuje w Krajowej Administracji Skarbowej, zajmując się m.in. zwalczaniem nielegalnego hazardu. Znana jest z determinacji, systematyczności i silnego kręgosłupa moralnego. To cechy, które mogą sprawić, że stanie się jedną z najbardziej zaangażowanych pierwszych dam ostatnich dekad.
Choć mówi o sobie z dużą dozą skromności, trudno oprzeć się wrażeniu, że Marta Nawrocka nie zamierza być jedynie reprezentacyjną postacią u boku męża. Jej głos – spokojny, ale stanowczy – może w przyszłości odegrać istotną rolę w kształtowaniu społecznego wizerunku prezydentury Karola Nawrockiego.
Ten wywiad to coś więcej niż rodzinna rozmowa – to zwiastun nowego stylu bycia pierwszą damą. Stylu opartego na autentyczności, zaangażowaniu i walce o to, by w polityce nie zapomnieć o człowieku.