Jednak dynamiczna kariera niesie za sobą wyzwania – jej mąż, Rafał Szatan, obecnie przygotowuje się do premiery musicalu "Jesus Christ Superstar" w Toruniu, co sprawia, że małżonkowie żyją na odległość.
Jak radzi sobie z rozłąką, macierzyństwem i natłokiem obowiązków? W rozmowie z nami Basia otwarcie mówi o kulisach swojego życia.
W ostatnich miesiącach Kurdej-Szatan intensywnie pracowała na planie filmu "Piernikowe serce", a niedawno rozpoczęła zdjęcia do serialu TVP "Zaraz wracam", w którym wciela się w rolę pracowniczki urzędu gminy. Do tego dochodzi jej ukochany projekt – prowadzenie programu "Cudowne lata".
Mimo zawodowych sukcesów, aktorka przyznaje, że życie na odległość z mężem nie jest łatwe. – Widujemy się od święta – mówi szczerze. Rafał Szatan spędza większość czasu w Toruńskim Teatrze Muzycznym, gdzie przygotowuje się do spektaklu "Jesus Christ Superstar", a także w Białymstoku, gdzie pracuje nad musicalem "Vesper", opowiadającym o Krystynie Skarbek.
Basia jednak nie poddaje się trudnościom i podchodzi do życia z charakterystycznym dla siebie optymizmem:
– Tęsknię, wiadomo, ale jako pracująca mama nie mam czasu na użalanie się nad sobą (śmiech). Mój pięcioletni syn pochłania mnie całkowicie – ostatnio do pierwszej w nocy robiłam skrzydła samolotu na jego bal przebierańców!
Aktorka zdradza również, że marzy o wspólnym musicalu z mężem.
– Obydwoje mamy zapełniony czas po brzegi, ale marzy nam się wyprodukowanie musicalu. Potrzebujemy tylko chwili twórczego oddechu i oczywiście pieniędzy! (śmiech) – mówi z ekscytacją.
Mimo napiętego grafiku, Kurdej-Szatan nie zapomina o pomaganiu innym. Jej fundacja "Z Porywu Serca" wspiera potrzebujących.
– Dla mnie pomoc innym jest czymś absolutnie naturalnym i oczywistym. Nie traktuję tego jako wyjątkowego działania, po prostu wykorzystuję swoją pozycję, by pomagać, ile się da.
W sierpniu Basia skończy 40 lat i nie ukrywa, że jest to dla niej symboliczna granica.
– Nie jest to łatwe, ale nie chcę oglądać się wstecz, tylko iść do przodu. Może to moment, by zacząć spełniać te najbardziej szalone marzenia? – zastanawia się.
Bez wątpienia Kurdej-Szatan nie zwalnia tempa, a jej życie to pasmo wyzwań, sukcesów i rodzinnej miłości, nawet jeśli chwilowo na odległość.