Jak podaje portal "Goniec", Marka Perepeczkę widzowie pokochali za rolę Janosika w serialu, który doczekał się statusu kultowego. Aktor zmarł niespodziewanie w 2005 roku, a jego ciało spoczęło na Cmentarzu Powązkowskim w stolicy. Widok mogiły aktora łamie serca wielbicieli aktora.
Widok grobu Marka Perepeczki chwyta za serce
Marek Perepeczko zmarł niespodziewanie 16 listopada 2005 na skutek doznanego zawału serca. Aktor był wówczas sam w swoim mieszkaniu w Częstochowie. 28 listopada urna z jego prochami spoczęła w rodzinnym grobie na warszawskich Powązkach. Największą popularność aktorowi przyniosła rola serialowego Janosika.
Nie była to jednak jedyna wspaniała rola, jaką miał na swoim koncie. Mogliśmy go również oglądać między innymi w "Panu Wołodyjowskim", "Weselu", a także ekranizacji "Pana Tadeusza". Aktor jeszcze w trakcie studiów poznał swoją żonę, Agnieszkę Fitkau-Perepeczko, z którą był związany przez 40 lat, choć para długo żyła z dala od siebie.
Po nagłej śmierci, która była ogromnym ciosem dla bliskich Marka Perepeczki i jego fanów, jego ciało pochowano w rodzinnym gronie. W tej samej mogile leży między innymi dziadek aktora, inż. Franciszek Perepeczko, babcia Walentyna Perepeczko, ojcem Florianem i jego siostrą Anną.
Choć aktor miał wielu fanów, jego grób wygląda na dość zaniedbany. Widać nieczęsto ktoś tu zagląda. Pomnik porósł mchem, znajdziemy jeszcze ślady liści, które spadły na grób jesienią. Niestety aktor nie doczekał się dzieci, a wdowa po nim na co dzień mieszka w Australii.
Was też poruszył zdjęcia mogiły Marka Perepeczki?
To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich:
O tym się mówi: