Jak podaje portal "Fakt", w niedziele wieczorem pojawiła się informacja o śmierci Adama Zagajewskiego, wybitnego poety i eseisty. Artysta odszedł w wieku 75 lat.

Nie żyje Adam Zagajewski

Adam Zagajewski urodził się 21 czerwca 1945 roku we Lwowie. Zadebiutował w 1967 roku w "Życiu literackim". Jego utwory można było przeczytać również w "Odrze" i "Twórczości". Był jednym ze współtwórców krakowskiej grupy "Teraz", której głównym postulatem był powrót do klarowności języka poetyckiego.

Adam Zagajewski wspólnie z Julianem Kornhauserem stworzyli program ideowo-artystyczny formacji poetyckiej określanej jako "Nowa Fala". Ich głównym postulatem było mówienie prawdy o rzeczywistości i demaskowanie fałszu oficjalnego języka. Sam zrealizował je w pierwszych książkach poetyckich "Komunikat" i "Sklepy mięsne".

Adam Zagajewski/ YouTube @Instytut Książki
Adam Zagajewski/ YouTube @Instytut Książki

W 1975 roku Adam Zagajewski został objęty zakazem druku, po tym, jak zaprotestował wobec planowanych zmian w Konstytucji PRL. Rok później współtworzył i redagował niezależne pismo "Zapis". W 1982 roku wyjechał do Prayża, gdzie współpracował z "Kulturą" i "Zeszytami Literackimi".

Do kraju zdecydował się wrócić w 2002 roku. Zamieszkał wówczas w Krakowie. W ostatnich latach często wymieniany był jako pretendent do zdobycia Literackiej Nagrody Nobla. W jego dorobku znajduje się wiele wybitnych zbiorów poezji, w tym m.in.: "List. Oda do wielości", "Jechać do Lwowa", "Płótno. Paryż", "Ziemia ognista", "Trzej aniołowie", "Pragnienie", "Asymetria", "Lotnisko w Amsterdamie", czy "Prawdziwe życie".

W mediach społecznościowych przyjaciele i wielbiciele talentu Adama Zagajewskiego żegnają go, podkreślając wagę jego dorobku artystycznego i to, jak wielką stratą jest jego odejście.

Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Adama Zagajewskiego składamy najszczersze wyrazy współczucia.

To też może cię zainteresować: Rodzina i przyjaciele żegnają Krzysztofa Kowalewskiego. Słysząc takie słowa trudno powstrzymać łzy

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: 4 tysiące złotych emerytury od ZUS? Jest jednak jeden warunek

O tym się mówi: Wielu mieszkańców wsi boi się o własne zdrowie i życie. Szkodniki opanowały gospodarstwa i mocno gryzą. Czy powracają właśnie biblijne plagi